Jazda między samochodami
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto
-
- Rowerzysta
- Posty: 40
- Rejestracja: 10 sty 2011, 18:45
- Miejscowość: Garwolin
- Garnek: Caberg 2VR
- Skype: protraa
- Numer GG: 2581679
Jazda między samochodami
Hej,
słuchajcie, mam taką rozkminę. Jak się jedzie w korku, to generalnie przyjętą normą jest jazda między stojącymi lub poruszającymi się z marszową prędkością pojazdami czterokołowymi (oczywiście w granicach rozsądku). Choć większość kierowców jest raczej uprzejmie do nas nastawiona, ustępują miejsca itp. to chciałbym się dowiedzieć jak to jest z mundurowymi. Mogą i czy w ogóle mają prawo się o to czepiać?
słuchajcie, mam taką rozkminę. Jak się jedzie w korku, to generalnie przyjętą normą jest jazda między stojącymi lub poruszającymi się z marszową prędkością pojazdami czterokołowymi (oczywiście w granicach rozsądku). Choć większość kierowców jest raczej uprzejmie do nas nastawiona, ustępują miejsca itp. to chciałbym się dowiedzieć jak to jest z mundurowymi. Mogą i czy w ogóle mają prawo się o to czepiać?
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Jazda między samochodami
Z tego co wiem, mozna wyprzedzac jak jest lina przerywana W Angli np. nie mozna jechac motongiem przy krawezniku, ale za to srodkiem. Ja przewaznie przeciskam sie srodkiem.
Nikt nie zwrocil mi uwagi. Tak samo jest w DE - jezdza wszyscy srodkiem, chyba ze korek jest na Banie wtedy jada prawa strona bo tam jest pas
Moim zdaniem, jedziesz gdzie masz miejsce
Lewa!
Nikt nie zwrocil mi uwagi. Tak samo jest w DE - jezdza wszyscy srodkiem, chyba ze korek jest na Banie wtedy jada prawa strona bo tam jest pas
Moim zdaniem, jedziesz gdzie masz miejsce
Lewa!
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
- bartoszto
- Klubowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 21 cze 2010, 15:15
- Imię: Bartosz
- Miejscowość: Wrocław
- Numer GG: 1535035
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jazda między samochodami
http://www.scigacz.pl/Przejezdzanie,mie ... ,6370.html
Tak jak Kamyk napisał, nie przez linię ciągłą. Acha i unikaj sytuacji - nawet jakby bardzo korciło - z prawej strony auta od krawężnika. Jest cholernie niebezpieczna, praktycznie nikt nie patrzy w prawą stronę i chyba jest to traktowane jako wyprzedzanie z nieprawidłowej strony. Rowerem przyhamujesz/wskoczysz na krawężnik ale z motocyklem nie przejdzie.
Tak jak Kamyk napisał, nie przez linię ciągłą. Acha i unikaj sytuacji - nawet jakby bardzo korciło - z prawej strony auta od krawężnika. Jest cholernie niebezpieczna, praktycznie nikt nie patrzy w prawą stronę i chyba jest to traktowane jako wyprzedzanie z nieprawidłowej strony. Rowerem przyhamujesz/wskoczysz na krawężnik ale z motocyklem nie przejdzie.
-
- Rowerzysta
- Posty: 40
- Rejestracja: 10 sty 2011, 18:45
- Miejscowość: Garwolin
- Garnek: Caberg 2VR
- Skype: protraa
- Numer GG: 2581679
Re: Jazda między samochodami
Dzięki śliczne, co do wyprzedzania po prawej to aż tak głupi nie jestem. Kiedyś o mały włos nie ukróciłem życia pewnemu riderowi (a spojrzałem w lusterko dokładnie) w podobnej sytuacji.
- prodrewno
- Motorowerzysta
- Posty: 80
- Rejestracja: 19 lut 2011, 15:24
- Imię: Grzesiek
- Miejscowość: Gdynia
- Garnek: Nolan N85 classic
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Jazda między samochodami
z prawej można wyprzedzać tylko pojazdy skręcające w lewo.
Re: Jazda między samochodami
prawdziwy mężczyzna nie je miodu,prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły
- UncleKlaus
- Motocyklista
- Posty: 179
- Rejestracja: 10 mar 2011, 17:38
- Imię: Michał
- Miejscowość: Kraków
Re: Jazda między samochodami
Swoją drogą, to bardzo podoba mi się ta nalepka i hasło:
"WSZYSCY SIĘ ZMIEŚCIMY"
Szczerze nie znoszę nalepki "Patrz w lusterka!MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE!". Motocykle nie mają być wszędzie, mają być tam gdzie ich miejsce. Moim zdaniem to hasło niepotrzebnie antagonizuje kierowców samochodów i motocykli. Nie dość, że stawia motocykle ponad samochodami, to jeszcze nakazuje co kierowca samochodu ma zrobić - patrz w lusterka! spójrz dwa razy!!
Za to hasło "Wszyscy się zmieścimy" jest przyjazne i o pozytywnym wydźwięku - nie walczymy ze sobą, wszyscy jedziemy w tym samym kierunku, bądźmy dla siebie mili i uprzejmi - to przemawia do mnie dużo bardziej.
"WSZYSCY SIĘ ZMIEŚCIMY"
Szczerze nie znoszę nalepki "Patrz w lusterka!MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE!". Motocykle nie mają być wszędzie, mają być tam gdzie ich miejsce. Moim zdaniem to hasło niepotrzebnie antagonizuje kierowców samochodów i motocykli. Nie dość, że stawia motocykle ponad samochodami, to jeszcze nakazuje co kierowca samochodu ma zrobić - patrz w lusterka! spójrz dwa razy!!
Za to hasło "Wszyscy się zmieścimy" jest przyjazne i o pozytywnym wydźwięku - nie walczymy ze sobą, wszyscy jedziemy w tym samym kierunku, bądźmy dla siebie mili i uprzejmi - to przemawia do mnie dużo bardziej.
- Dabrus
- Motocyklista
- Posty: 120
- Rejestracja: 04 sty 2011, 14:05
- Miejscowość: Szczecin, Myślibórz
- Lokalizacja: Szczecin, Myślibórz
Re: Jazda między samochodami
Mam podobne odczucia co do hasła "motocykle są wszędzie". Nie wiem czemu stało się takie popularne, w większości to właśnie motocykliści czy bliscy motocyklistów posiadają te nalepki na samochodach (a to właśnie im nie powinno się ono podobać).
Co do jazdy między samochodami mogę dodać jedynie do poprzednich wypowiedzi, że warto do takiego manewru dodać włączenie kierunkowskazu (jeśli dojeżdżamy do np. samochodów stojących na czerwonym). Mnie się jeszcze nikt nigdy nie czepiał (mam na myśli mundurowych, a mijałem ich samochody w ten sposób nie raz). I szczerze, ja właściwie zawsze jadę między samochodami na czerwonym bo jeden, jedyny raz jak miałem wypadek (nieduży) to jak babka mi w tył motocykla na czerwonym właśnie wjechała (bo się pchać nie chciałem to sobie stałem za samochodami). No i mam uraz teraz i czuję się mało bezpiecznie stojąc za samochodami;)
Co do jazdy między samochodami mogę dodać jedynie do poprzednich wypowiedzi, że warto do takiego manewru dodać włączenie kierunkowskazu (jeśli dojeżdżamy do np. samochodów stojących na czerwonym). Mnie się jeszcze nikt nigdy nie czepiał (mam na myśli mundurowych, a mijałem ich samochody w ten sposób nie raz). I szczerze, ja właściwie zawsze jadę między samochodami na czerwonym bo jeden, jedyny raz jak miałem wypadek (nieduży) to jak babka mi w tył motocykla na czerwonym właśnie wjechała (bo się pchać nie chciałem to sobie stałem za samochodami). No i mam uraz teraz i czuję się mało bezpiecznie stojąc za samochodami;)
- bartoszto
- Klubowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 21 cze 2010, 15:15
- Imię: Bartosz
- Miejscowość: Wrocław
- Numer GG: 1535035
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jazda między samochodami
Ale dużo policjantów również jeździ motocyklami albo mają znajomych z "komendy", z resztą podejrzewam że podobnie jeżdżą. Ja tam zawsze wole wysunąć się na czoło a nie stać miedzy "puszkami", no i miło mi widzieć auto oznaczone ta nalepką, bo kierowca prawie zawsze zostawia dużo miejsca żeby spokojnie go minąć, albo stanąć obok.
Debrus tu masz trochę mocniejszy wjazd http://www.sadistic.pl/mala-stluczka-vt66707.htm
Debrus tu masz trochę mocniejszy wjazd http://www.sadistic.pl/mala-stluczka-vt66707.htm
- OloK
- Motocyklista
- Posty: 575
- Rejestracja: 27 cze 2010, 22:49
- Imię: Aleksander
- Miejscowość: Złotoryja
- Plecak: Brak :)
- Garnek: AGV K-3
- Numer GG: 7525884
- Lokalizacja: Złotoryja
- Kontakt:
Re: Jazda między samochodami
To fakt ze jezeli widze samochod z zolta naklejka lub rycina motocykla z tylu auta, to prawie zawsze ustepuja miejsca abym mogl sie przecisnac albo zjada na pas awaryjny abym ich wyprzedzil
ps. sam tak robie
ps. sam tak robie
Komar 2350 -> Piaggio Zip -> Suzukia Katana -> Kawasaki ER-5 -> ....
Galeria
Galeria