Forum Kawasaki ER-5

Relacja z kolejnej niedzielnej wyprawy

Uczestnicy:
Tomaszek - GS500
Ja - ER-5
We Wrocławiu dołączył Bartek - bartoszto - ER-5

Trasa:
http://maps.google.pl/maps?saddr=Kalisz ... ls&t=m&z=8


Z Kalisza wyruszyliśmy o 8.00. Przed Wrocławiem zjechaliśmy na obwodnicę i zrobiliśmy pierwszy postój pod nowym stadionem, gdzie spotkaliśmy się z Bartkiem (bartoszto). O ile obwodnica to "bajka" to niektóre zjazdy nie są ukończone i trzeba było się nieźle nakombinować, żeby podjechać pod stadion. Wymiana uprzejmości i lecimy dalej obwodnicą do zjazdu na "35" Świdnica, Wałbrzych. W połowie drogi z Wrocka do Świdnicy, za miejscowością Wojnarowice, po prawej stronie drugi "przystanek" - stacja benzynowa połączona z barem. Za całe 3zł kawa " z gruntem" w szklance, a nie "coś" z automatu w papierowym kubku - mała rzecz a cieszy.
Do Świdnicy "35" w świetnym stanie, dalej "379" i "35" do przejścia granicznego w Golińsku. Widoki fajne, ale droga w stanie złym. W Czechach drogi są lepsze. Kierujemy się do miasteczka Teplice nad Metuji (ok.15km od przejścia granicznego). Droga jest dobrze oznakowana. Po przejechaniu przez centrum miasteczka (w niedzielne południe Czechy sprawiają wrażenie "wymarłych") wjeżdżamy na parking skalnego miasta. Parking płatny 30 CZK, wstęp na trasę zwiedzania (ok. 6km) 60 CZK. Pani na parkingu kazała ustawić nam motocykle przy samej stróżówce, do godz. 17.00 można również zostawić kurtki, kaski i inne zbędne "tobołki", żeby nie nosić ich prze kilka godzin, które zajmuje zwiedzanie. Pierwsza atrakcja na szlaku to punkt widokowy na szczycie skały, do którego prowadzi 300 schodów. Taras widokowy ma wymiary 2m x 2m i mieści ok. 20 os. głównie Polaków (sprawdzone doświadczalnie) Widok na okolicę niezły. Dalej idziemy zgodnie ze strzałkami "kierunek zwiedzania" wąwozami, przeciskamy się pomiędzy skałami...a widoki są naprawdę extra. Trasa ma kształt pętli, tak że robimy "koło" i wracamy na parking.
Z Teplic pojechaliśmy do Broumova (droga "303"), gdzie odbyło się tradycyjne zwiedzanie Lidl'a . Z Broumova "302" w kierunku granicy, kierujemy się znakami do Nowej Rudy.
W Nowej Rudzie tankowanie i dalej "385", 384" do Dzierżoniowa i Łagiewnik. W Łagiewnikach wjechaliśmy na "8" w kierunku Wrocławia. Przed wjazdem na obwodnice pożegnaliśmy się z Bartkiem i kierunek Kalisz
W domu byłem o 20.30, przejechane ok. 470km. Wyjazd jak zwykle udany
Planuję w przyszłym roku zwiedzić jeszcze Aprachawskie Skalne Miasto, które jest kilka km od teplickiego

Fotki:
Wrocław stadion:

Teplice - parking

300 schodów...

...200 schodów...

...i na szczycie

"w blasku"...a co mi tam

"Gwiezdne wrota"

Jaskinia


Widoczek

zwiedzanie

skały

...skały...

...skały...

...i jeszcze trochę skał...

...i jeszcze troszkę...


Uploaded with ImageShack.us

piękne widoki. Gratuluje i zazdroszczę

Super wyprawa! Jak zwykle pod przewodnictwem Dzióbka.

Dzióbek, Ty moze zmien zawod i mozesz przeciez organizowac takie jazdy np ze swiezakami $$ niekoniecznie na motongach, a poza tym brac jeszcze kase jako Tony Halik w jakiejs gazecie przynajmniej, pozdrawiam z Królewieckiego przyczółka na PN Kraju.

właśnie, może powinieneś pomyśleć o napisaniu książki - typu przewodnik po południu polski lub jakichś felietonów. Mówię całkiem serio.

Dzięki za miłe słowa, ale wycieczek oprowadzał nie będę, książki pisał raczej też nie - to by się wiązało z "ciśnieniem", że muszę coś zrobić, a obecnie jeżdżę wyłącznie dla przyjemności i sprawia mi to ogromną radość.
Nie chciałbym tego zmieniać

Spoko było, pogoda dopisała i nasze 500 dobrze radziły sobie w trasie. Ja tylko zaznaczę że odcinek trasy 303 od granicy do Skalnego wręcz idealna nawierzchnia ale chyba taka na pokaz bo jak zjechaliśmy w głąb uwierzcie, że też mają dziury he he.
Przed samym Wrocławiem w okolicach Cieszyc korek (nie tylko my wracaliśmy z południa) światła rozdzielają wjazd na AOW i 8 w stronę miasta - lewy i mijaliśmy cały sznur. Zaznaczam to, żeby ktoś jadący autem nie myślał że przejazd dzięki obwodnicy jest teraz super piękny i zawsze brał poprawkę na duży ruch.