Witam wszystkich. No i wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Oby nie był gorszy od ubiegłego.
Sezon, że tak powiem otwarty. Podszczecińska Puszcza Bukowa zaliczona. Nawinięte ponad 90 km.
Temperatura coś koło 2-3 st. Ale w lesie zimno nie jest. Szczególnie jak wyciąga się moto z błota.
pozdrawiam.
Załączniki
No i na końcu myjnia.
Kawałek dalej inna konstrukcja.
Ten sam most ale z dołu.
Resztki mostów gdzie szczecińscy saperzy szkolą się.
Ja dziś tez polatalem. Jakieś 200 m po garażu, ale frajda jak nigdy co zrobić jak moto bez przeglądu, a wyjście z domu w ciuchach zwiastowalo by lawinę pytań. Pozdro !
Zefir/Zefür/Zefire - jak kto woli i co lubi, ale:
"Nie lubię, gdy ktoś opuszcza zlot nie pożegnawszy się zawczasu."
apogee pisze:A ja dzisiaj pyknąłem się Rometem. Na przegląd. Co prawda tylko ze 5 km. Ale to zawsze coś.
Oh, to Wy powolutku zaczynacie
W tym sezonie zrobiłem już 1400km od połowy lutego dziennie 30km (dom->uczelnia->praca->dom) no i parę tras po nieco więcej kilometrów (w granicach 1oo)
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
Noooo i o to chodzi ja wlasnie usiadlem na moment do google mapsow i sprawdzilem trase na zlot. W kolo Bornego sa piekne tereny. Chyba za malo zeby w jeden dzien obleciec. Kto przyleci na przejsciowkach to mozemy sie wybrac. Moze ekipa bigow bedzie chetna?
Kamyk pisze:Noooo i o to chodzi ja wlasnie usiadlem na moment do google mapsow i sprawdzilem trase na zlot. W kolo Bornego sa piekne tereny. Chyba za malo zeby w jeden dzien obleciec. Kto przyleci na przejsciowkach to mozemy sie wybrac. Moze ekipa bigow bedzie chetna?
Kamyk
Pewnie będzie chętna
Dzisiaj z Cackiem pojechaliśmy za Opole na zawody enduro (w charakterze widzów oczywiście)
Ponad 300km ale asfaltem - no i trochę nudny ten asfalt
Ja dziś zakręciłam pierwsze kółeczko wokół domu, a mianowicie standard, czyli dolinki podkrakowskie (Kobylany, Bolechowice, Karniowice, Zelków itd) potem przez Trzebinię, Olkusz i Skała.
Trasę mam oblataną już dość mocno i mogę powiedzieć, że po zmianie amortyzatorów jest +milion do przyjemności z jazdy