Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto
- Fryta
- Motocyklista
- Posty: 192
- Rejestracja: 24 sty 2012, 14:07
- Imię: Michał
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: Dorota
- Garnek: jeden z 2 :) różnie
- Numer GG: 1378431
- Telefon: 504909145
Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
Hej,
chciałbym rozpocząć nowy temat bo nie znalazłem nic podobnego...
Chciałbym by w tym temacie każdy opisał swoje doświadczenie dotyczące strojów dedykowanych na deszcz, tzn nie myślę o kurtkach/spodniach z podpiętą membraną (bo o tym pewnie dużo ludzi pisało i pisać będzie-używa się i zużywa na co dzień)
Chciałbym by poruszyć tu temat specjalnych kombinezonów, często 1 częściowych, czasem 2 albo 4.
Części to zazwyczaj albo spodnie i kurtka albo cały kombinezon bez butów i rękawic, albo komplet (kurtka,spodnie,pokrowiec na buty i rękawice), często dodatki typu pokrowce na rękawice i buty da się oddzielnie dokupić...
Ja dziś przechrzciłem względnie nowy(tzn nigdy dotychczas nie było okazji by go założyć choć mam go od zeszłego roku) nabytek -kombinezon przeciwdeszczowy DIFI rainsuit safir za ok.250zł więc nie mało...
Kombinezon 1 częściowy podpięty siatką a materiał zabezpieczony aby nie przemakał(szwy itd...)
Na wstępie odradzam ten produkt bo zaczęło się, że puściły(po ok 30-1h drogi w deszczu-ale nie jakiejś ulewie) klej na szwach w kroku i tak poleciało w dół(więc nogi do kolan mokre...) ponadto jak się okazało po kilku h jazdy, że specjalna warstwa chroniąca by woda się nie przedostawała od środka rwała się z boku od bioder w górę co tak naprawdę czyni kombinezon już nieużyteczny,
Uważam, że na przyszłość będę testował kombinezon 4 częściowy...
Jakie Wy macie kombinezony, co odradzacie albo co polecacie na dalsze wyprawy (albo nie tylko dalsze ale obfite w opady) by tak jak ja nie marnować sporych pieniędzy by być suchym, a potem kleli, bo pieniądze poszły się jeb...razem z przemokniętym ubiorem...
Zapewne większość z Was wie jakie to jest hu.. uczucie być przemokniętym na moto. Nie mając takiego ubranka mówi sie trudno, gorzej gdy jest a nie spełnia swojej podstawowej właściwości... ;(
chciałbym rozpocząć nowy temat bo nie znalazłem nic podobnego...
Chciałbym by w tym temacie każdy opisał swoje doświadczenie dotyczące strojów dedykowanych na deszcz, tzn nie myślę o kurtkach/spodniach z podpiętą membraną (bo o tym pewnie dużo ludzi pisało i pisać będzie-używa się i zużywa na co dzień)
Chciałbym by poruszyć tu temat specjalnych kombinezonów, często 1 częściowych, czasem 2 albo 4.
Części to zazwyczaj albo spodnie i kurtka albo cały kombinezon bez butów i rękawic, albo komplet (kurtka,spodnie,pokrowiec na buty i rękawice), często dodatki typu pokrowce na rękawice i buty da się oddzielnie dokupić...
Ja dziś przechrzciłem względnie nowy(tzn nigdy dotychczas nie było okazji by go założyć choć mam go od zeszłego roku) nabytek -kombinezon przeciwdeszczowy DIFI rainsuit safir za ok.250zł więc nie mało...
Kombinezon 1 częściowy podpięty siatką a materiał zabezpieczony aby nie przemakał(szwy itd...)
Na wstępie odradzam ten produkt bo zaczęło się, że puściły(po ok 30-1h drogi w deszczu-ale nie jakiejś ulewie) klej na szwach w kroku i tak poleciało w dół(więc nogi do kolan mokre...) ponadto jak się okazało po kilku h jazdy, że specjalna warstwa chroniąca by woda się nie przedostawała od środka rwała się z boku od bioder w górę co tak naprawdę czyni kombinezon już nieużyteczny,
Uważam, że na przyszłość będę testował kombinezon 4 częściowy...
Jakie Wy macie kombinezony, co odradzacie albo co polecacie na dalsze wyprawy (albo nie tylko dalsze ale obfite w opady) by tak jak ja nie marnować sporych pieniędzy by być suchym, a potem kleli, bo pieniądze poszły się jeb...razem z przemokniętym ubiorem...
Zapewne większość z Was wie jakie to jest hu.. uczucie być przemokniętym na moto. Nie mając takiego ubranka mówi sie trudno, gorzej gdy jest a nie spełnia swojej podstawowej właściwości... ;(
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
Ja mam gumowego z louisa (taki żółty - żarówiasty) jest cienki, trzeba delikatnie go zakładać bo można podrzeć, chociaż jak się w nim poślizgnąłem i upadłem na kolano, to nic się z nim nie stało. Spełnia swoją główną rolę, czyli nie przemaka, można jechać w deszczu i jest ok. Nie pamiętam ile kosztuje, ale na pewno taniej niż 250zł. Oczywiście jest jednoczęściowy.
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
Ja mam rowniez louisa ale lepszego dalem za niego jakies 30E, ale za to jest gruby i naprawde dziala. Stwierdzilem, ze jedno czesciowy bedzie lepszy bo na pewno nie ma szans aby cos sie wlalo miedzy spodnie a kurtalke. Po dosw. z wielka burza i gradobicie w czasie powrotu z ost. zlotu wiem, ze dziala. Dlatego POLECAM!
Oto on:
http://www.louis.de/_203ed200b4a63d0524 ... _gr=208858
Kamyk
Oto on:
http://www.louis.de/_203ed200b4a63d0524 ... _gr=208858
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
-
- Motocyklista
- Posty: 106
- Rejestracja: 27 lip 2011, 10:59
- Imię: Artur
- Miejscowość: Orzesze/ Górny Śląsk
- Garnek: schuberth C3
- Numer GG: 4312693
- Kontakt:
Re: Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
no to będę pierwszy który opisze 2-częściowy: mam dwuczęściowe kombi z sidi + "pokrowce" na rękawice i buty dokupione osobno (przy kombinezonie są pokrowce na rękawice, ale maleńkie i krótkie - nie udało mi się ich ubrać na rękawice). Samo kombi jest grube, kurtka podszyta siatką, wysoko zapinane (stójka) w kołnierzu z tyłu schowany kaptur - można używać i na postoju. Wybrałem dwuczęściowy po tym jak... kupiłem jednoczęściowy, przyszedł pocztą, ubrałem się w normalne ciuchy i zacząłem go zakładać. Miał dość krótki zamek i może przez to umęczyłem się strasznie - odesłałem i wziąłem to sidi. absolutnie nie przeszkadza że to dwie części - spodnie zakończone gumą kończą się na... pępku a góra jest odpowiednio długa. Komfort zakładania w deszczu - o niebo lepszy niż jednoczęściówki. Kurtki używam także kolo domu (aktualnie mój ojciec hasa w niej po ogródku Użyłem tego do tej pory kilka razy - nic nie przemokło, nie rozkleiło się, nie odpadło, nie zapsuło. Mogę śmiało polecić. Kosztował chyba poniżej 2 stówek.
Pokrowców na buty nie używałem, pokrowce na rękawice mam długie, zakończone ściągaczem - mogę założyć na wierzch, jako ostatnie i nic się do środka nie przedostanie
Pokrowców na buty nie używałem, pokrowce na rękawice mam długie, zakończone ściągaczem - mogę założyć na wierzch, jako ostatnie i nic się do środka nie przedostanie
- Fryta
- Motocyklista
- Posty: 192
- Rejestracja: 24 sty 2012, 14:07
- Imię: Michał
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: Dorota
- Garnek: jeden z 2 :) różnie
- Numer GG: 1378431
- Telefon: 504909145
Re: Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
To chyba tyko ja miałem pecha i felerny poduktm ciekawe czy reklamację uznają :/
- K021
- Motocyklista
- Posty: 325
- Rejestracja: 24 mar 2011, 21:23
- Imię: Konrad
- Miejscowość: Ostrów Maz/Wawa
- Garnek: Shoei XR-1100
- Skype: k0210l
- Numer GG: 3051259
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
Moze przyda sie w jakis sposob szukajacym kombinezonu http://www.motocykl-online.pl/artykuly/ ... eszczowych
I drugi test (troche leciwy ) http://www.motogen.pl/laboratorium/test ... art24.html
I drugi test (troche leciwy ) http://www.motogen.pl/laboratorium/test ... art24.html
Re: Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
SIDI KOMBINEZON PRZECIWDESZCZOWY
Ja mam coś takiego. Wizualnie bez rewelacji ale wiem, że sie sprawdza
Ja mam coś takiego. Wizualnie bez rewelacji ale wiem, że sie sprawdza
-
- Motocyklista
- Posty: 106
- Rejestracja: 27 lip 2011, 10:59
- Imię: Artur
- Miejscowość: Orzesze/ Górny Śląsk
- Garnek: schuberth C3
- Numer GG: 4312693
- Kontakt:
Re: Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
dokładnie taki opisałem w moim poście powyżejzecia_a pisze:http://allegro.pl/sidi-kombinezon-przec ... 68217.html
Ja mam coś takiego. Wizualnie bez rewelacji ale wiem, że sie sprawdza
- Miłosz
- Klubowicz
- Posty: 1303
- Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
- Imię: Miłosz
- Miejscowość: Plewiska/Poznań
- Plecak: Monika
- Garnek: HJC
- Numer GG: 3369519
- Motocykl: Gsf 1200N K5
Re: Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
Dziś testowałem ok 15 km w deszczu przeciwdeszczowy z lidla (50pln). Dał radę wzorowo. Mam XL rozmiar, ale zapas miejsca był jeszcze na pół takiego jak ja - wyglądałem jak jeden z grupy Kris Kross
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Strój przeciwdeszczowy/kombinezony/segmenty
Oj tam. Dzisiaj w Poznaniu to mżawka z nieba leciała
150-200 km w ulewie z piorunami to dopiero test. Aczkolwiek trudno stwierdzić jego szczelność po przeprawie przez kilka miejskich "jezior" i po spotkaniu z tsunami spod nadjeżdżającego TIRa. Aczkolwiek dam mu 90% szczelności.
Ale zauważyłem minusy jednoczęściowych kombinezonów przeciwdeszczowych. Raz że ciężko się je zakłada, a dwa że jeżeli masz coś ważnego w kieszeni spodni (np telefon) to ciężko to na postoju wyciągnąć.
Ale ogólnie spoko. Do kompletu polecałbym jakieś nakładki na buty, bo woda w bucie to niezbyt miłe uczucie (podobno sprawdzają się reklamówki i taśma izolacyjna)
150-200 km w ulewie z piorunami to dopiero test. Aczkolwiek trudno stwierdzić jego szczelność po przeprawie przez kilka miejskich "jezior" i po spotkaniu z tsunami spod nadjeżdżającego TIRa. Aczkolwiek dam mu 90% szczelności.
Ale zauważyłem minusy jednoczęściowych kombinezonów przeciwdeszczowych. Raz że ciężko się je zakłada, a dwa że jeżeli masz coś ważnego w kieszeni spodni (np telefon) to ciężko to na postoju wyciągnąć.
Ale ogólnie spoko. Do kompletu polecałbym jakieś nakładki na buty, bo woda w bucie to niezbyt miłe uczucie (podobno sprawdzają się reklamówki i taśma izolacyjna)
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/