Re: Kask po upadku
: 30 gru 2013, 18:53
Dokladnie. Tak powinno sie robic. Jesli zobaczymy jak kolesie na endurakach wala czasami glowa przy lesnej parkingowce to oni powinni miec 2-3 kaski w ciagu sezonu. Bez sensu moim zdaniem. Skoro nie ma szlifu i mocnego uderzenia to ja bym nie zmienial.DeFi pisze:Mi raz kask spadł z siedzenia na ziemię (wibracje po odpaleniu). Popękała jedynie szybka, bo akurat na nią spadł. Wymieniłem wizjer i jeżdżę do dzisiaj.
Wcześniej w starym kasku miałem kraksę na drodze. Kask zaliczył szlifa po asfalcie. Po tym zdarzeniu zmieniłem na nowy.
Kamyk