Forum Kawasaki ER-5

Panie i panowie,
Czy ktokolwiek z Was jeździł na erce lub jakimś innym golasie w hełmie do crosa?
Chodzi mi sprzęt tego typu:
http://allegro.pl/fly-trekker-enduro-at ... 05007.html
Generalnie podoba mi się ten dizajn i zastanawiam się nad zakupem właśnie tego typu kasku (przede wszystkim właśnie ze względu na jego wygląd).
Mam tylko duże obawy czy ten cały daszek nie spowoduje, że podczas szybkiej jazdy (powiedzmy około 120-130) zostanie urwana mi głowa. Kolega na Trampku właśnie w takim zasuwa i nie widać żeby mu głowa latała do tyłu czy przodu, ale on ma bardzo wysoką szybę.
Ma ktoś doświadczenie z takim sprzętem?

Może ten cały napór powietrza ciągnąć Ci głowę do tyłu moim skromnym zdaniem:)

No właśnie chodzi mi o to czy ktoś stestował to na sobie, bo domysły mam podobne

Ja testowalem Opisze pozniej

Napiszesz coś kamyk o tym kasku? Bardzo jestem ciekaw Twojej recenzji.

Pozdrawiam,
Brok

Szczerze to zapomnialem o tym Dzieki Brok za przypomnienie. Mam kask HJC Ac-Mx - taki:



Jezdzilem w nim tylko na Tenerce, czyli za wysoka szyba. Jesli mocno sie wychylilem za szybe to az tak mocno glowy nie urywalo. ale pamietaj ze kask z goglami przyjmuje o wiele wiecej powietrza. Czasami i mucha wleci pomiedzy kask i gogle. Ale powiem szczerze jezdzi sie w nim wypas.

Chociaz nie sadze, ze na ER5 super by sie jezdzilo w takim kasku.

Pytaj jesli masz pytania
Kamyk

Masz nawet ten kask w awatarze
Dzięki za opinie.
Chyba jednak zdecyduję się na caberg v2 407 - cena nie jest astronomiczna a dostał 5 gwiazdek w teście sharp'a (zawsze jakiś wyznacznik jakości ochrony! )

Pozdrawiam,
Bork

Brok2000 pisze:Masz nawet ten kask w awatarze
Dzięki za opinie.
Chyba jednak zdecyduję się na caberg v2 407 - cena nie jest astronomiczna a dostał 5 gwiazdek w teście sharp'a (zawsze jakiś wyznacznik jakości ochrony! )

Pozdrawiam,
Bork

Hej. Jeśli jeszcze nie kupiłeś, to mam radę: zamiast kupować v2 407, dołóż do V2R. Przymierzałem oba w sklepie - ten pierwszy zupełnie mi nie podszedł, na głowie jakoś nie leżał, jakość wykonania taka sobie. Drugi jest prawie jak innej firmy - wyściółka zupełnie inna, dopasowuje się świetnie, jakiś taki cały... lepszy. Dodam, że na louis.de są teraz te kaski w malowaniu Chrono (fajne) za 120 euro - 550 zł z przesyłką - nic, tylko kupować

A co do kasku na crossa, to mój brat jako pasażer jeździł trochę w takim (nie byle jakim, bo Foxa). Nie mam szyby i przy 100 km/h narzekał, że łeb chce urwać. Nie polecam.

Już (nie)stety kupiłem ten kask...
W sumie to akurat 11 listopada miałem okazję go przetestować!

Faktycznie jakoś wykonania niestety nie powala. Wziąłem do ręki zaraz po tym jak do mnie doszedł (kupiony w sklepie internetowym) i z początku myślałem, że jest uszkodzony. Trzeszczy, skrzypi wnętrze jakoś dziwnie "lata". Wizualnie z zewnątrz ładnie pomalowany i ma ładny dizaajn a sprawnie działająca blenda jest dodatkowym, mało znaczącym ale zawsze, plusem. Rozmiarowo dobrze dobrany nie uciaka mi na boki a widoczność w nim jest dobra.
Wrażenia z jazdy: Początki mało obiecujące bo szybka (może dlatego, że jechałem w nim 11 listopada - trochę zimno) szybko parowała i na każdym postoju musiałem otwierać przyłbicę . Na plus połączony z minusem muszę ocenić system wentylacji, po krótkiej chwili jazdy szybka natychmiast wracała do stanu przejrzystości. Natomiast minusem tej wentylacji jest fakt, że nawet przy zamkniętej przepustnicy (czy jako tam się zwie) stanowczo wiało mi po nosie. Kolejna niedogodność to jest hałas wewnątrz kasku. Mam wrażenie, że w moim starym KBC było ciszej (chociaż nie wykluczam, że szukam na siłę wad tego hełmu i wyimaginowałem sobie, że hałas jest większy, co nie zmienia faktu, że jest głośno).
Reasumując: Garnek według testów Sharpa ma 5 gwiazdek na 5 możliwych, kosztował mnie raptem 388,00zł brutto NOWY! Jest ładny ale słabo wykonany. Wydaje mi się, że najlepszym przeznaczeniem dla tego hełmu będzie wykorzystywanie go w mieście, tym bardziej, że łatwe zapięcie umożliwia szybkie zakładanie i zdejmowanie go.
Osobiście jestem umiarkowanie ale jednak zadowolony z zakupu bo za tą cenę równie bezpiecznego kasku nie znajdę, a do wyżej wymienionych mankamentów idzie się przyzwyczaić.
Nie jestem zwolennikiem teorii, że im droższy kask tym lepszy - wolę przy wyborze czegoś co ma bezpośredni wpływ na moje bezpieczeństwo podeprzeć się obiektywnymi testami i zapłacić za, przede wszystkim, bezpieczny kask a później jak wystarczy pieniążków ewentualnie rozglądać się za bezpiecznym i komfortowym garnkiem.

Tak dla porównania:
Shuberth wart 450 funtów:
http://sharp.direct.gov.uk/testsratings ... rth-s1-pro
Oraz caberg V2 407 wart 90 funtów:
http://sharp.direct.gov.uk/testsratings/caberg-v2-407

I który byście wybrali?

Fajnie, że to tak opisałeś. Co do bezpieczeństwa, to też jest dla mnie bardzo ważne - i myślałem o tym V2 407 wcześniej właśnie z tego względu. No ale jak widać, trochę takie coś za coś - bardzo odporny na uderzenia, a trzeszczy i jest głośny. Co do Schubertha to dziwna sprawa - żeby taka firma wypuszczała taką lipę? Coś tu jest nie tak, albo z nimi, albo z tymi testami.
Ja mam już zamówionego V2RR, przetestuje go porządnie i też opiszę.