Strona 1 z 1

gŁUPI INCYDENT

: 01 lip 2012, 02:00
autor: Norbert
Witam! Przed kilkoma minutami wracałem z ogniska z byłą klasą. Moto zostawiłem przed domem koleżanki u której miało to miejsce i zostawiłem kask na moto. Po 3/4 godzinach gdy już siadłem na moto żeby wracać podnoszę kask, a tu jakiś skurwiel zalał moją k3 od agv piwskiem. Co zrobić? Tj jak to wyczyścić?

PS: Wiem, że wyściółkę i tą część ochronną na policzki da się wyjąć, ale czy to powinno odpadać/ dać się wyjąć?

Re: gŁUPI INCYDENT

: 01 lip 2012, 13:04
autor: Lish
tam jest taki klips - musisz pokombinować i wyjmiesz. Potem namoczyć w jakimś ładnie pachnącym płynie i wysuszyć ;)

Re: gŁUPI INCYDENT

: 10 lip 2012, 07:04
autor: Wrath
Bezproblemowo da sie to wszystko wyprac, polecam jakis szampon (najlepiej dla dzieci, taki "niedrazniacy)- ma to jednak kontakt z Twoja twarza.

Porzadnie namocz w cieplej wodzie z tym szamponem, zostaw na pare godzin, potem wymemlaj rekami (nie wrzucaj przypadkiem do pralki) i gotowe.

Nie pierz tego w pralce, bo moze sie rozwalic.

Powodzonka:)