Odświeze temat.
Pewnie super ekstra znawcy, mistrzowie mechaniki zjada mnie jak bura suke ale na gwizdanie tlumika w er 5 mam taki pomysł ( u mnie działa, motor nie traci mocy, a dzwiek jest piekny i głosniejszy) w tłumik wsadzamy rurke dopasowana do rurki wewnetrznej( srednica jak najciensza, długość ok 20 cm moze mniej. Zalezy jak nasza er przyjmie ,,przeszczep'' pozniej spawamy tak, aby nie byla widoczna i sprawe mamy z glowy Dziekuje nie mam wiecej pomysłów. Jeśli bede miał czas to wrzuce filmik zdjecia itp.
Dwie sprawy z wydechem
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- demon250891
- Motorowerzysta
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 maja 2011, 12:08
- Imię: Adrian
- Miejscowość: Ostrów Mazowiecka
- Garnek: S650 Shark
- Numer GG: 388784
Re: Dwie sprawy z wydechem
Tzn że robisz z niego taką niby "przelotówkę"?
- K021
- Motocyklista
- Posty: 325
- Rejestracja: 24 mar 2011, 21:23
- Imię: Konrad
- Miejscowość: Ostrów Maz/Wawa
- Garnek: Shoei XR-1100
- Skype: k0210l
- Numer GG: 3051259
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Dwie sprawy z wydechem
Ja mam erke z 99 czyli nie jest to twister, a charakterystyczne gwizdanie tez jest. Troche pomoglo zrobienie dodatkowych otworow w tlumiku, ale to raczej tylko zaglusza ten dzwiek niz go niweluje.
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 2
- Rejestracja: 26 maja 2011, 21:35
- Miejscowość: Oleśnica
- Garnek: HELD
- Numer GG: 5663267
Re: Dwie sprawy z wydechem
No niby nie przelot bo bebechy nie sa do konca zasloniete. wazne jest to ze nie slychac piszczenia, nie traci mocy, jest to estetycznie zrobione i nic innego sie nie dzieje. I inni motocyklisci sie nie smieja z mojego wydechu