Strona 1 z 1

Chlapacz od tak

: 20 lip 2015, 23:23
autor: Łosiek364
Cześc , wczorajsza pogoda deszcz , plus łatane dziury w drodze , i smoła na silniku której jest sie cieżko pozbyc zmusiły mnie do zrobienia chlapacza , a że na allegro nie było postanowiłem coś wymyśleć ,a w sumie mój Tata mówi z rynny sobie zrób i tak zrobiłem oto ofekt , wszystko w domu miałem :lol:
Obrazek
1 lub 2 jest to miara chlapacza ile musimy uciąć rynny, ja wybrałem opcje 2
Obrazek
szerokość rynny 13cm wysokość też 13cm wedle upodoban , wiercimy 3 otwory malujemy i gotowe
Obrazek
wygląda to bardzo estetycznie lepiej niż na zdjeciach , testów jeszcze nie przeszło w deszcz :) aczkolwiek wkoncu grysu z asfaltu nie ma na silniku :love:

Re: Chlapacz od tak

: 23 lip 2015, 13:04
autor: gedziog
fajny i prosty sposób :drunk:

Re: Chlapacz od tak

: 24 lip 2015, 07:20
autor: Manonfire
Super. Zaoszczędziłeś kasę robiąc coś bardzo przydatnego. Dla przykładu: http://www.ebay.pl/itm/05314-Fenda-Exte ... 5649fb0f12

Chyba skorzystam z Twojego rozwiązania, choć w dobie szaleńczej ochrony praw autorskich może wpadniesz na pomysł, by donieść o tym właściwym organom :) . Zastanowię się zatem, zanim podejmę to ryzyko. A tak poważnie (chyba, że to, co napisałem wyżej też będzie poważne, co w ostatecznym rozrachunku będzie zupełnie niepoważne) to konstrukcja oryginalnego błotnika nie jest najlepsza i w istocie przód karteru silnika obrywa za niewinność. Jeszcze ciekawiej jest w Suzi SV650, gdzie woda oraz wszystko, co spod przedniego kółka się zabierze leci na ożebrowanie i głowicę cylindra widlaka zamontowanego wzdłużnie w ramie. Może to takie ekochłodzenie? Tylko po co, skoro zwykle, gdy pada i tak za ciepło nie bywa. O kurde, ale pojechałem....

Zatem podsumowując:świetny pomysł, świetne wykonanie, prostota. Na początku sierpnia spróbuję sobie coś takiego złożyć.

Dziękuję i pozdrawiam.

Re: Chlapacz od tak

: 22 sie 2015, 16:24
autor: gedziog
dzisiaj też zrobiłem takowy chlapacz,rewelacja :drunk: