Strona 1 z 1

Zmniejszanie mocy z 50km na 47km

: 04 sty 2015, 14:24
autor: PasjaMoto
Bawił się ktoś z was ze zmiana mocy tak aby er5 podchodził pod kategorie a2 i czy w urzędzie nie ma żadnych problemów z tym. Jeśli macie jakąkolwiek wiedzę na ten temat proszę o odpowiedz

Re: Zmniejszanie mocy z 50km na 47km

: 04 sty 2015, 16:22
autor: Kanc1erz
Da się zmniejsyć moc, można zastosować różnorakie sztuczki, aczkolwiek jest sporo załatwiania, a koszt około 500zł.
Na ścigaczu był temat:
http://www.scigacz.pl/Rejestracja,motoc ... 21699.html

Re: Zmniejszanie mocy z 50km na 47km

: 07 lut 2015, 22:47
autor: KovaL49
ja chciałem się bawić, ponieważ moja ER ma 36KW, a dopuszczalne jest 35 -,- odwiedzone wszystkie stacje diagnostyczne, mechanicy i wszyscy mówili jedno-ja się pod tym nie podpiszę bo muszę za to wziąć odpowiedzialność. nie chcieli poprostu kombinowania. Jedyne miejsce gdzie zgodzili się na zmniejszenie mocy, legalnie oczywiście+wszystkie papiery potwierdzające, to serwis Kawasaki. Koszt 400zł. wyszło na to że sobie odpusciliśmy, jedna kontrola była i przymknęli oko na ten 1KW. ale to 1kw, wątpię żeby tak było jakbym miał np 37 i więcej..

Re: Zmniejszanie mocy z 50km na 47km

: 08 lut 2015, 10:06
autor: Miłosz
Przymknęli świadomie?

Re: Zmniejszanie mocy z 50km na 47km

: 08 lut 2015, 11:11
autor: Kanc1erz
Przymykają podczas kontroli. Podczas jakiegoś zdarzenia ubezpieczyciel na bank nie przymknie, bo oni czegokolwiek się przyczepią byleby nie wypłacać pieniędzy.

Re: Zmniejszanie mocy z 50km na 47km

: 08 lut 2015, 16:27
autor: KovaL49
myślę że świadomie, bo staliśmy większą grupą i pierwsze co to policjant zerknął na Kawę i mówi to to 500ccm, a jak spytałem czy też jeździ to powiedział że tak, czyli na pewno zna temat :D jak sprawdzał papiery to pytał czy ja na pewno mogę tym jeździć to świrowałem pawiana że tak, a czemuż by nie, skoro stosunek mocy do masy jest w porządku xd gość tylko się uśmiechnął i poszedł dalej kontrolować innych :) ale niestety tak jak Kanc1erz wspomniał, podczas zdarzenia nie byłoby wesoło ;/ dlatego to jest dla mnie taki "kaganiec". trzeba ostrożnie jeździć i nie ufać innym na drodze :)