Strona 10 z 12

Re: Amortyzatory tylne

: 30 gru 2014, 19:58
autor: Thyone
Zadzwoniłem tam tylko, nie fatygowałem się osobiście. Koszt regeneracji amortyzatorów tego rodzaju w tym serwisie to 250 zł. Z wrażenia nie zapytałem się o to na jak długo takie coś wystarcza ale podejrzewam, że co najmniej na drugie tyle ;) Podejmują się regeneracji każdych amorów, stan nie ma znaczenia.

Miałem nadzieję, że nie będzie to kosztowało aż tyle, no ale cóż..

A ile sobie liczy ten magik z Krakowa? :)

Re: Amortyzatory tylne

: 02 sty 2015, 14:37
autor: jolja
I tak mniej niż nowe :p Znajomy mówił, że ok. 150 zł, ale nie był pewien, więc dopóki sama nie zapytam to temu nie wierzę, coby się nie rozczarować ;) Jak tylko się dowiem, to napiszę tutaj :)

Re: Amortyzatory tylne

: 02 sty 2015, 22:40
autor: DeFi
a to cena za sztukę czy komplet ?

Re: Amortyzatory tylne

: 04 sty 2015, 02:09
autor: Thyone
Tak jak wcześniej wspominałem:
  • amortyzatory (przed, jak i) po zakupie były kompletnie sztywne
    (pomimo tego, że wstępne naprężenie sprężyny było na minimalnym poziomie (przez co stwierdziłem, że nie da się im już w jakikolwiek sposób pomóc)),
  • jazda połączona z okresowym podskakiwaniem na dziurach, czy stawaniem na podnóżkach i przybieraniem pozycji rodem z jazdy na crossie w bardziej ekstremalnych przypadkach - nieszczególnie mi przeszkadzała.
(to tak w ramach 'usprawiedliwienia' :shock:)

W związku z powyższym przez cały sezon tylko kilka razy 'przeleciałem je wzrokiem' z góry na dół i tyle.
Zrobiłem sobie dzisiaj wycieczkę do garażu żeby coś(-kolwiek) porobić i przy okazji przyjrzeć się im dokładniej.
Z racji właśnie tego(czerwonego powyżej), myślałem, że zwiększenie wstępnego naprężenia sprężyny może nawet pogorszyć sprawę. Ale w sumie nie miałem nic do stracenia i (nie przedłużając już wywodu) po utwardzeniu (o jeden 'ząbek') obydwa amortyzatory zaczęły normalnie pracować :D

Obrazek

Nie wiem niestety czemu tak się stało. Później kilka razy wracałem do najbardziej miękkiego ustawienia, i ponownie utwardzałem (też tylko o jeden 'ząbek'). Wychodzi na to, że z najbardziej miękkim ustawieniem jest problem, na 'tym o jeden poziom twardszym' ustawieniu amortyzatory działają bez problemu a resztę będę testował jak się trochę ociepli :)
DeFi pisze:a to cena za sztukę czy komplet ?
Wydaje mi się, że za komplet ale hmm..
Im dłużej myślę o tym jak ta rozmowa wyglądała tym większe mam wątpliwości odnośnie tego co kto i jak zrozumiał/usłyszał :omg:

Re: Amortyzatory tylne

: 04 sty 2015, 16:32
autor: Kanc1erz
Thyone pisze: Z racji właśnie tego(czerwonego powyżej), myślałem, że zwiększenie wstępnego naprężenia sprężyny może nawet pogorszyć sprawę. Ale w sumie nie miałem nic do stracenia i (nie przedłużając już wywodu) po utwardzeniu (o jeden 'ząbek') obydwa amortyzatory zaczęły normalnie pracować :D

Hehe, zrobiłeś mi dzień :D ale tyle się męczyłeś, hahahah, a tu taki króciutki zabieg i wszystko działa :D
Ja mam już je skręcone do 4/5, ale ważę też te swoje 80kg "na sucho".

Muszę wymienić olej i uszczelniacze z przodu.
Właśnie - uszczelniacze do przodu zamawiacie gdzieś specjalnie, np. z autoryzowanego sklepu, czy po prostu idziecie do pierwszego lepszego sklepu i kupujecie na wymiar?

Re: Amortyzatory tylne

: 04 sty 2015, 18:11
autor: DeFi
Na temat uszczelniaczy było już pisane na forum. Wystarczy poszukać.

W sklepie z częściami motocyklowymi pytasz o uszczelniacze do ER-5.
Jak nie mają, to poszukaj w necie i zamów.
np.
http://www.select-shop.pl/uszczelniacze ... -2129.html

Na wymiar możesz spróbować, ale nie gwarantuję że będą dobrze trzymać olej w lagach.

Re: Amortyzatory tylne

: 04 kwie 2015, 20:23
autor: jolja
Thyone gratulacje :D :D :D
U mnie niestety sprawdzone na 10 stronę i zdecydowanie do zrobienia :/

e:
W końcu udało mi się zawieźć amorki do regeneracji. Koszt jednego to tak jak pisał Thyone 250zł, chyba że wychodzą dodatkowe zabawy, jak np u mnie - otóż, po rozebraniu okazało się, że trzpień w srodku w prawym amortyzatorze był kompletnie wykrzywiony.. Także tylko sobie znanym sposobem Pan, który mi to robi, zdobywa co mu potrzeba i w sumie składa cały środek od nowa, tak więc za całą robotę płacę 600 zł. Zdecydowanie taniej niż kupowanie nowego :P A z opinii znajomego znajomego i forum, które sobie poczytałam - gość robi to naprawdę profesjonalnie.
Jak tylko będę je miała, to opiszę wrażenia z jazdy :)

Re: Amortyzatory tylne

: 05 kwie 2015, 11:49
autor: Kanc1erz
Jak będzie zrobione dobrze, możesz dać na niego namiar - kontaktów do dobrych fachowców jest jak na lekarstwo.

Re: Amortyzatory tylne

: 17 maja 2015, 23:56
autor: jolja
Jak tylko się przekonam, jak działają to zdecydowanie tak zrobię. W sumie można zrobić osobny temat taki, o ile już go nie ma gdzieś, gdzie jeszcze się nie dokopałam :P

e:
dzisiaj (nareszcie!!) pojechałam sprawdzić amorki i wszystko inne. Całkiem możliwe, że to przez to, że jeździłam na mega sztywnym zawieszeniu poprzedni sezon, ale wrażenia mogę opisac tylko tak: :serce: :serce: :serce:
Kontakt do gościa od amortyzatorów zdecydowanie mogę podać i polecam serdecznie! Tylko nie wiem czy tutaj, czy w jakimś innym temacie?

Re: Amortyzatory tylne

: 19 lip 2015, 13:59
autor: gedziog
ja wczoraj wymieniłem tylne amortyzatory nowe z MZ 250 bo mam po lifcie swoją ER 5 i dałem 100zł i jestem zadowolony z jazdy i komfortu,oprócz tego wymieniłem olej w przednich lagach na 15w i o niebo lepsze bo nie są takie miękkie teraz :mrgreen: