Forum Kawasaki ER-5

Widziałem że w dziale gielda wspomniano o amortyzatorach tylnich firmy hagon
czym one roznia sie od serii ?

Są twardsze i o wiele droższe;D

Twardsze powiadasz hmmm
bo sie zastanawiam bo mam takie dlaczego taka cena oraz dlaczego kilka osob chce je kupic
powiem tak twardoscia nie imponuja bo przezyciach jakie mialem w skuterze bo uwazam ze sa srednie

Szczerze to sam nie wiem dlaczego taka ich cena.Może po prostu płacimy za "firmę"? heh

Ej chwileczkę! Niech mi ktoś poda cenę seryjnych. Znajdzie pasujące w katalogu albo inną zamiennikową alternatywę. O Hagonach myślę właśnie dlatego że są przynajmniej o połowę tańsze? Jeżeli się mylę to niech ktoś mnie z błędu wyprowadzi.

ja u siebie Panowie będę próbował założyć teraz amortyzator centralny od gsx600, tylko muszę zakosić trochę stali konstrukcyjnej z laboratorium, w którym pracuję żeby wyspawać uchwyty. mam już policzone wymierne odległości na wahaczu i siły, dlatego teraz tylko spawarka w dłoń i ogień;) chcę sobie nieco podnieść tył, zrobiłem wizualizację, wrzucę niebawem;)

Wow! Centralny amor do ER5? No to byla by modyfikacja, godna wygranej w jakims konkursie

Zycze powodzenia i czekam na zdjecia.

Wiąże się to z lekkim przerobieniem wahacza, stworzeniem od podstaw uchwytu na ramie oraz wzmocnieniem stelaża kanapy, bo od teraz punkt podparcia stelaża nie będzie w połowie (na amortyzatorach), ale na samym początku - przy łączeniu z ramą. myślę, że wszystkich zmian będę dokonywał w porozumieniu z ludźmi, krótzy mają bogatsze doświadczenie zawodowe ode mnie. ja mogę to zaprojektować, ale dam im to do wyspawania. spawać będziemy chyba w osłonie CO2 (MAG) jeżeli modyfikacje nie będą zadowalające to wymienię wahacz i wrócę do starej koncepcji. Niemniej trzymajcie kciuki, a jak się uda to podzielę się z kolegami;D

No bylo by nice, zobaczyc takiego mod-a A wogole skad pomysl, aby w ER-ce montowac takie cos?

Jakiś czas temu, analizując przy browarku ER'kę, doszliśmy z kumplami do wniosku, że tylna zawiecha jest trochę z tyłka zaprojektowana. Amortyzator w miarę możliwości powinien przynosić jedynie obciążenia osiowe. Aby tak było odległości od osi obrotu wahacza to mocowań amortyzatora powinny być równe. W naszym przypadku odległości te znacznie się różnią, przez co zawieszenie ma regresywną charakterystykę pracy, a przy okazji amortyzator pracuje na zginanie, jako że jest tutaj najsłabszym ogniwem. Z resztą to ostatnie można zaobserwować na przepracowanej już sprężynie - będzie lekko wyboczona. Zastanawialiśmy się nawet, czy dałoby radę wspawać nieco bliżej osi obrotu wahacza nowe oczka i założyć krótsze amortyzatory z nieco twardszymi sprężynami.