wczoraj zrobilem test i dzis tez na to zwrocilem uwage jak do pracy jechalem. asfalt byl mokry po swiezym deszczu. i... krzaki ladnie oswietlone, znaki az bija po oczach od bialego swiatla, ale...
na mokrym asfalcie nie widac nic... prawde mowiac to samochody jadace z naprzeciwka oswietlaly mi droge. dopiero jak nic nie jechalo moglem wlaczyc dlugie i wtedy byla bajka. ale swoja droga mam za nisko wyregolowane swiatla. obie zarowki(w sense pary zarowek) to chinole z niebieska banka...
moje spostrzezenia:
-na suchym asfalcie (jak jest szary) spisuja sie bardzo dobrze
-swieca na bialo i nie mecza wzroku.
-na mokrym asfalcie tragedia. nic nie widac wiec lepiej planowac trasy w dzien albo probowac z innymi zarowkami.
z reszta mokrego asfaltu nie da sie dobrze oswietlic...
czarny kolor pochlania swiatlo, jakie by nie bylo. a tafla wody na asfalcie moze jedynie to swiatlo odbic w drzewa i krzaki na poboczu.
xenonow do siebie nie zakladalem, ale napewno bylo by lepiej. widac roznice jak sie jedzie za kims kto ma...
poczytaj w necie na temat zarowek i zdecyduj sam bo opinie sa podzielone. napewno nie poleca sie chinczykow z ciemno niebieska banka.
przeczytaj temat w ktorym wypowiadaja sie osoby ktore maja wieksze doswiadczenie z roznego rodzaju zarowkami
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic895047-0.html
pozdro

-- 15 Gru 2011, 09:07 --