ZADUPEK
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
ZADUPEK
witam!
Czy próbował ktoś zmienić zadupek/ogon w swojej er5 na przykład na zadupek od innego moto?
Jeśli tak prosiłbym zdjęcia i koszt oraz ile pracy należy włożyć?
Chodzi mi o coś jak ma ten GS500:
http://img36.imageshack.us/img36/1254/img0762if.jpg
Pozdrawiam LwG
Czy próbował ktoś zmienić zadupek/ogon w swojej er5 na przykład na zadupek od innego moto?
Jeśli tak prosiłbym zdjęcia i koszt oraz ile pracy należy włożyć?
Chodzi mi o coś jak ma ten GS500:
http://img36.imageshack.us/img36/1254/img0762if.jpg
Pozdrawiam LwG
-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: ZADUPEK
Myślę, że prościej będzie sprzedać ER, a kupić GS 

- Miłosz
- Klubowicz
- Posty: 1303
- Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
- Imię: Miłosz
- Miejscowość: Plewiska/Poznań
- Plecak: Monika
- Garnek: HJC
- Numer GG: 3369519
- Motocykl: Gsf 1200N K5
Re: ZADUPEK
To nie jest zadupek z GS piter
Rzadko kto bierze się za modyfikację Er-ki, chyba z uwagi na to, że traktowana jest zazwyczaj jako motocykl przejściowy, na początek. Moim zdaniem.

-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: ZADUPEK
Wiem wiem, tak w przenośni napisałem, żeby kupić takiego GS jak na zdjęciu 

Re: ZADUPEK
Miłosz pisze:To nie jest zadupek z GS piterRzadko kto bierze się za modyfikację Er-ki, chyba z uwagi na to, że traktowana jest zazwyczaj jako motocykl przejściowy, na początek. Moim zdaniem.
No ja upiłem ER we wrześniu ma mi posłużyć 2 lata od zdania A2 które zaczynam pradopodobnie jakoś za miesiąc a do tej pory chcę zrobić w niej chociaż ten tył ;/ strasznie mnie "odrzucają" kwadratowe dupy w moto i sądzę że gdyby zmienić ten tył moto by było zupełnie inne.
Myślicie że rama jest mniej więcej podobna w ER do GS ?
-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: ZADUPEK
W ER kwadratowa dupa? Bez przesady, spójrz np. na Yamahe fzr 600:P Co do samej ramy to się nie wypowiadam, bo nie zaglądałem do GS-a pod plastiki.
Ogólnie ja bym odwodził Ciebie od tego pomysłu chociażby z jednego powodu: będzie Ci go później ciężko sprzedać. Jeśli chciałbyś go zatrzymać na dłużej to fajnie zrobić moto "pod siebie", ale jeśli chcesz go sprzedać za jakiś czas to potem ciężko wytłumaczyć kupującemu, że to tak dla własnego widzi mi się, a nie np. z konieczności po jakimś wypadku itp.
Zresztą przejrzyj dział "Kupić/nie kupić" i zobacz jak ktoś daje ER do oceny i jak wszyscy wytykamy jakieś nieoryginalne przeróbki.
Ogólnie ja bym odwodził Ciebie od tego pomysłu chociażby z jednego powodu: będzie Ci go później ciężko sprzedać. Jeśli chciałbyś go zatrzymać na dłużej to fajnie zrobić moto "pod siebie", ale jeśli chcesz go sprzedać za jakiś czas to potem ciężko wytłumaczyć kupującemu, że to tak dla własnego widzi mi się, a nie np. z konieczności po jakimś wypadku itp.
Zresztą przejrzyj dział "Kupić/nie kupić" i zobacz jak ktoś daje ER do oceny i jak wszyscy wytykamy jakieś nieoryginalne przeróbki.
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: ZADUPEK
piter3105, akurat wytłumaczyć to łatwo. Jeżeli robisz coś dla siebie to to odpowiednio dokumentujesz.
A w dziale kupić/nie kupić nie wytykamy przeróbek jako złe, lecz pokazujemy, żeby ktoś kto nie zna się na ER-5 mógł sobie stwierdzić czy ta przeróbka jest na plus czy na minus.
A w dziale kupić/nie kupić nie wytykamy przeróbek jako złe, lecz pokazujemy, żeby ktoś kto nie zna się na ER-5 mógł sobie stwierdzić czy ta przeróbka jest na plus czy na minus.

-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: ZADUPEK
Ok zgodzę się z tym co napisałeś, ale warto zwrócić uwagę ile czasu wiszą ogłoszenia jakichś "kameleonów", tych ze zrobionym lakierem na mat, albo jakichś innych poprzerabianych, a w jakim czasie sprzedają się egzemplarze w oryginalnym stanie.
No ale to już zależy chyba od mentalności - co kto lubi i woli. Słyszałem/czytałem, że np. we Włoszech, motocykl pomalowany ma wyższą cenę, bo ma odświeżony lakier i jest to na plus, ale już u nas w myśli większości kupujących malowany = dzwon. Oczywiście nie twierdzę, że przerobionego motocykla nie da rady sprzedać, ale po prostu wydaje mi się, że trzeba już znaleźć na niego prawdziwego "amatora".
No ale to już zależy chyba od mentalności - co kto lubi i woli. Słyszałem/czytałem, że np. we Włoszech, motocykl pomalowany ma wyższą cenę, bo ma odświeżony lakier i jest to na plus, ale już u nas w myśli większości kupujących malowany = dzwon. Oczywiście nie twierdzę, że przerobionego motocykla nie da rady sprzedać, ale po prostu wydaje mi się, że trzeba już znaleźć na niego prawdziwego "amatora".
- Lish
- Klubowicz
- Posty: 957
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
- Imię: Karol
- Miejscowość: Piaseczno
- Plecak: Kiti
- Garnek: biały
- Telefon: 500366623
- Motocykl: fzs600 pies
- Kontakt:
Re: ZADUPEK
Pewnie trochę rzeźbienia będzie, można spróbować coś dobrać od innego moto i przerabiać - ciąć, spawać i kitu nie żałować 
