Zimowanie motocykla
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
-
- Motocyklista
- Posty: 352
- Rejestracja: 02 paź 2011, 21:06
- Imię: Mateusz
- Miejscowość: Świdnica
- Plecak: z książkami ^^
- Garnek: Shark S600
Re: Zimowanie motocykla
Haha sorka kamyk
- Paula
- Podawacz śrubek
- Posty: 14
- Rejestracja: 10 lis 2011, 12:30
- Imię: Paulina
- Miejscowość: Warszawa -Ursus
Re: Zimowanie motocykla
Wczoraj przd godzina 24 Erka poszła spać na zimę Serce me żal ściska...
Ale by the way nie za bardzo wiem co sie dzieje bo jak uruchomiłam moto i chodziło sobie jakiś czas (ładnie równiutko na ogrotach) i nagle 'bach' zdachł. I za chwile znów odpala spoko, ładnie sobie chodzi równiutko i znów po jakimś czasie sie wyłącza. Nigdy wczesniej z żandym moto tak nie miałam. Czy ona umiera? Czas wołać lekarza?
Ale by the way nie za bardzo wiem co sie dzieje bo jak uruchomiłam moto i chodziło sobie jakiś czas (ładnie równiutko na ogrotach) i nagle 'bach' zdachł. I za chwile znów odpala spoko, ładnie sobie chodzi równiutko i znów po jakimś czasie sie wyłącza. Nigdy wczesniej z żandym moto tak nie miałam. Czy ona umiera? Czas wołać lekarza?
Motocykl to nie wszystko - liczy się pasja.
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Zimowanie motocykla
A spróbuj na chwilę przestawić kranik na PRI. Może masz mało paliwa w gaźnikach.
Ja też ostatnio miałem dziwny przypadek. Po tankowaniu przełączyłem na ON i po kilku km ERka straciła moc. Zatrzymałem się, zgasiłem i chciałem odpalić. Odpaliła ale po lekkim odkręceniu manetki gasła. Dałem na PRI by (jak twierdzę) uzupełnić braki w gaźnikach, które ogólnie same powinny się uzupełnić, i podziałało. Erka odzyskała moc i jechałem dalej. Nie wiem, może jakiś syf się znalazł przy kraniku i poprzez PRI przepchnąłem przeszkodę. Oby nie bo to oznaczałoby że ten syf mam teraz w gaźnikach.
Ja też ostatnio miałem dziwny przypadek. Po tankowaniu przełączyłem na ON i po kilku km ERka straciła moc. Zatrzymałem się, zgasiłem i chciałem odpalić. Odpaliła ale po lekkim odkręceniu manetki gasła. Dałem na PRI by (jak twierdzę) uzupełnić braki w gaźnikach, które ogólnie same powinny się uzupełnić, i podziałało. Erka odzyskała moc i jechałem dalej. Nie wiem, może jakiś syf się znalazł przy kraniku i poprzez PRI przepchnąłem przeszkodę. Oby nie bo to oznaczałoby że ten syf mam teraz w gaźnikach.
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Zimowanie motocykla
No i zaparkowalem moja "suke" Polatalem chwile, ale zimno i pada i nie bylo fajnie. Opony nie trzymaly, a zeby je rozgrzac musialem nakrecic wiecej. Jeszcze olej mam do wymiany ale to juz przed swietami jak bede mial chwile. Umylem, napolerowalem (Castrol Bike Polish - polecam), wyjalem aku i przykrylem w garazu.
Do zobaczenia na wiosne
Kamyk
Do zobaczenia na wiosne
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
- Dani66
- Motorowerzysta
- Posty: 75
- Rejestracja: 05 cze 2011, 18:29
- Imię: Daniel
- Miejscowość: RSA
- Garnek: Suomy Apex
Re: Zimowanie motocykla
Jeszcze będziesz na pewno akumulator z powrotem wkładał Na drugi tydzień ma być ok. 10 stopni, a już teraz ciepło jest. Kilku moich kolegów już po dwa, trzy razy wkładało akumulatory. Ja na razie raz wyciągnąłem i w tym tygodniu pewnie trzeba będzie włożyć i pojeździć.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Zimowanie motocykla
Mam do was pytanie za 1000 pkt.
Chciałem sobie wyczyścić wahacz z zaschniętego smaru z łańcucha i tu pytanie. Czym to cholerstwo usunąć ? Dodam że benzyna ekstrakcyjna nie daje rady. Może środek do czyszczenia łańcuchów ma w sobie jakieś składniki co usuną zaschnięty smar ?
Chciałem sobie wyczyścić wahacz z zaschniętego smaru z łańcucha i tu pytanie. Czym to cholerstwo usunąć ? Dodam że benzyna ekstrakcyjna nie daje rady. Może środek do czyszczenia łańcuchów ma w sobie jakieś składniki co usuną zaschnięty smar ?
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: Zimowanie motocykla
Ja bym spróbował środka do mycia silników, np. AKRA z K2 albo inne takie. Kiedyś ze starej WSK-i usuwałem zabrudzenia takie jak nagar z końca wydechu, oczywiście stary brud z silnika itp. Na prawdę skuteczny. Oczywiście trzeba sobie pomóc pędzelkiem, albo jakąś szczotką, ale i bez tego skutecznie "bierze" takie rzeczy. Poza tym również dobrze działa CIF czy inne takie mleczka, płyny do usuwania starego tłuszczu
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Zimowanie motocykla
No to juz mowie bo mam idealny do tego srodek POLECAM tylko i wylacznie to co napisal piter3105 Czyli dokladnie to:
http://allegro.pl/k2-akra-myje-silnik-i ... 03472.html
Uzywam tego juz w drugiej maszynie i myje bez problemu. Psikasz, czekasz 10sekund i przecierasz, doslownie przecierasz szmatka. Nic nie zostaje na felgach.
Kamyk
http://allegro.pl/k2-akra-myje-silnik-i ... 03472.html
Uzywam tego juz w drugiej maszynie i myje bez problemu. Psikasz, czekasz 10sekund i przecierasz, doslownie przecierasz szmatka. Nic nie zostaje na felgach.
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
-
- Motocyklista
- Posty: 352
- Rejestracja: 02 paź 2011, 21:06
- Imię: Mateusz
- Miejscowość: Świdnica
- Plecak: z książkami ^^
- Garnek: Shark S600
Re: Zimowanie motocykla
A co sie stanie jeżeli trochę kapnie na oponę?
To chyba jest w sprayu, wiec ciężko będzie trafić tylko na felgę
To chyba jest w sprayu, wiec ciężko będzie trafić tylko na felgę
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Zimowanie motocykla
Wziąłem się dzisiaj na poważnie z tym wahaczem. Kupiłem środek do czyszczenia łańcucha orak K2 AKRA.
Efekt: Kupa nerwów, przekleństw itp.
A wahacz niewzruszony pozostał. Z tego smaru to twardy skubaniec jest.
Jedyny plus dzisiejszej operacji to szybka kąpiel całego moto oraz dokładnie wyczyszczony i nasmarowany łańcuch
Poglądowe zdjęcie problemu:
Może delikatnie przejechać papierem wodnym o granulacji 2500 ?
Ostateczność to piaskowanie i malowanie proszkowe.
Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł ?
Efekt: Kupa nerwów, przekleństw itp.
A wahacz niewzruszony pozostał. Z tego smaru to twardy skubaniec jest.
Jedyny plus dzisiejszej operacji to szybka kąpiel całego moto oraz dokładnie wyczyszczony i nasmarowany łańcuch
Poglądowe zdjęcie problemu:
Może delikatnie przejechać papierem wodnym o granulacji 2500 ?
Ostateczność to piaskowanie i malowanie proszkowe.
Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł ?
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/