Forum Kawasaki ER-5

Witam,

niestety kolega przewrócił mój moto w garażu. Poza drobnymi obtarciami niestety po zapaleniu silnika nie gasną kontroli ciśnienia oleju oraz temperatury płynu chłodniczego.

Macie pomysł co to może być. Dziwna sprawa, silnik podczas upadku nie pracował. Czy może to być spowodowane uszkodzeniem przewodów albo czujników?

Pozdrawiam.

Poszukaj przewodów od kontrolek i poruszaj nimi przy silniku powinny zgasnąć. Oba czujniki są dosyć czułe i zwierają do masy, przynajmniej ja sobie to tak tłumaczę bo 2 razy zdarzyło mi się na parkingu przewrócić motocykl i w obydwu przypadkach problem wystąpił.

Jeżeli dobrze myślę, to wszystkie kabelki od zegarów łączą się w kostce znajdującej się w lampie. Dalej to schemat instalacji i szukanie gdzie idzie dany kabelek

http://www.serviskawasakikle500.com.pl/schemat1.jpg http://www.serviskawasakikle500.com.pl/schemat2.jpg po przeanalizowaniu tych fotek wynika na to ,że samo zwarcie czujnika temperatury cieczy spowoduje zaświecenie równocześnie kontrolki ciśnienia oleju. Jest to wywołane zastosowaniem diody w połączeniu kontrolek. Więc spróbuj odłączyć czujnik temperatury i sprawdź co wtedy się stanie. (zakładam, że kle 500 ma taką samą instalacje jak er5)

Nie wiem jak reszta instalacji, ale w przypadku kontrolki ciśnienia i temperatury jest tak samo. Zwierają się na diodzie
https://lh6.googleusercontent.com/-i1yh ... oard01.jpg

mogłem pomylić kierunek przewodzenia diody teraz nie mam dojścia do zdjęć, ponieważ przy z telefonu,. bez zmian zostaje to, że świece się dwie kontrolki podczas jednego sygnału. tylko teraz nie wiem którego, od temperatury czy ciśnienia.

Ja w wakacje miałem ten sam przypadek. Po zapaleniu świeciły się kontrolki. Ruszałem kablami itp. ale nie pomagało. W końcu przegazowałem moto do odcinki i kontrolki zgasły

Problem rozwiązany czy nadal nic??

Wielkie dzięki za wskazówki, w ten weekend mam czas dopiero się zabrać za moto.

Jak mi się uda coś zrobić to postaram się zdjęcia/opis wrzucić

-- 17 Lis 2013, 17:23 --

Problem rozwiązany najpierw sprawdziłem czujnik i nic tam niezwykłego nie widziałem. Potem postanowiłem go trochę przegazować tak do 4-5 tyś obrotów i to pomogło Może macie pomysły dlaczego tak się dzieje ? zapchane kanały olejowe przez wstrząs ?

Miałem podobnie.
Przewróciłem się ruszając pod górkę równocześnie skręcając - za mało gazu, moto zgasło, kierownica skręcona, moto na ziemi na lewym boku. Muszę oszczędzać kolana, więc nawet nie próbowałem ratować moto opierając cały jego ciężar na lewej nodze.
Wyłączyłem od razu i podniosłem jak najszybciej.

Nie chciał odpalić. Na szczęście była, wcześniej wspomniana górka, więc odpaliłem na pych tocząc się z górki. Obie kontrolki się zaświeciły. Po przygazowaniu zgasły i wszystko jest OK.