Problem z odpaleniem
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
Problem z odpaleniem
Witam, Pierwszy post i odraz z problemem .
Przypiąłem to na głównej stronie w dziale bo nie wiem w czym jest problem (dodam jeszcze, że jestem jeszcze laikiem jeżeli chodzi o motocykle).
Ale do rzeczy.
Mam taki problem. Kiedy silnik jest zimny to po przekręceniu kluczyka i włączenia pompki, kiedy próbuję zapalić moto to słyszę takie pojedyncze kliknięcie i tyle, nic poza tym się nie dzieje (akcja taka również nie dzieje się zawsze, czasami odpali normalnie). Dopiero jak przepchnę go dosłownie pół metra i wrzucę mu gwałtownie jedynkę odpala normalnie. Nie ma znaczenia czy odpalam go na ssaniu czy nie.
Czy moglibyście mnie nakierować gdzie szukać problemu?
Pozdr,
Przypiąłem to na głównej stronie w dziale bo nie wiem w czym jest problem (dodam jeszcze, że jestem jeszcze laikiem jeżeli chodzi o motocykle).
Ale do rzeczy.
Mam taki problem. Kiedy silnik jest zimny to po przekręceniu kluczyka i włączenia pompki, kiedy próbuję zapalić moto to słyszę takie pojedyncze kliknięcie i tyle, nic poza tym się nie dzieje (akcja taka również nie dzieje się zawsze, czasami odpali normalnie). Dopiero jak przepchnę go dosłownie pół metra i wrzucę mu gwałtownie jedynkę odpala normalnie. Nie ma znaczenia czy odpalam go na ssaniu czy nie.
Czy moglibyście mnie nakierować gdzie szukać problemu?
Pozdr,
- Corr
- Motocyklista
- Posty: 697
- Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
- Imię: Adam
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'
Re: Problem z odpaleniem
W er5 nie ma pompy paliwa
Sprawdzałeś aku? może po prostu jest już zużyty?
Podobne objawy dawał też chyba uszkodzony przekaźnik ale to Ci doradzi ktoś obeznany w elektryce.
Sprawdzałeś aku? może po prostu jest już zużyty?
Podobne objawy dawał też chyba uszkodzony przekaźnik ale to Ci doradzi ktoś obeznany w elektryce.
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
Re: Problem z odpaleniem
Mówiłem, że narazie jestem laikiem .
Jutro sprawdzę aku i dam znać, może się uda to tak łatwo rozwiązać.
Jednak znając złośliwość rzeczy martwych tak łatwo nie będzie ;(
-- 01 Sie 2013, 20:44 --
Sprawdziłem ładowanie i wygląda to w porządku, przynajmniej mi się tak wydaje, i tak:
przy wyłączonym napędzie: 13,18 v
w czasie rozruchu spada do 11,04 v
po wyłączeniu ssania 14,55 v
tak na wszelki wypadek sprawdziłem jeszcze przy 4000 obr/min i ma 14,40 v
Macie pomysł co to może być dalej, z niecierpliwością czekam na sugestie
Jutro sprawdzę aku i dam znać, może się uda to tak łatwo rozwiązać.
Jednak znając złośliwość rzeczy martwych tak łatwo nie będzie ;(
-- 01 Sie 2013, 20:44 --
Sprawdziłem ładowanie i wygląda to w porządku, przynajmniej mi się tak wydaje, i tak:
przy wyłączonym napędzie: 13,18 v
w czasie rozruchu spada do 11,04 v
po wyłączeniu ssania 14,55 v
tak na wszelki wypadek sprawdziłem jeszcze przy 4000 obr/min i ma 14,40 v
Macie pomysł co to może być dalej, z niecierpliwością czekam na sugestie
- cici0201
- Motocyklista
- Posty: 233
- Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:53
- Imię: Krystian
- Miejscowość: Kutno
- Garnek: LS2 FF370
Re: Problem z odpaleniem
Sprawdź przekaźnik od rozrusznika. Najprawdopodobniej styki się nadpaliły i mogą raz przewodzić a raz nie.
- Taero
- Motorowerzysta
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 gru 2012, 16:51
- Imię: Artur
- Miejscowość: Wrocław
- Garnek: LS2 FF384 Blade II
Re: Problem z odpaleniem
wygląda na to, że masz to samo co ja.
Problem na 90% dotyczy samego rozrusznika.
Niestety, ja jeszcze swojego nie zrobiłem, bo specjaliści robiący rozruszniki do aut dziwnym trafem nie chcą się zbliżać do tych motocyklowych
Ale problem jest taki, że ten stan się powoli pogarsza.
Problem na 90% dotyczy samego rozrusznika.
Niestety, ja jeszcze swojego nie zrobiłem, bo specjaliści robiący rozruszniki do aut dziwnym trafem nie chcą się zbliżać do tych motocyklowych
Ale problem jest taki, że ten stan się powoli pogarsza.
Re: Problem z odpaleniem
Niestety tym problemem będe się mógl zająć dopiero w weekend, praca do późna niestety nie pozwala na nic innego
Czego można było się spodziewać przy początkującym motocykliście, położyłem motor. Na szczęście przy niedużej prędkości i nie ma wielkich szkód . Niestety do wymiany kierownice i kierunkowskaz tył.
Jednak co gorsza po 3 dniach od kraksy przestały mi działać kierunkowskazy i światła mijania. Mój strzał padłby na przełącznik lewy na kierownicy. Działają na nim klakson i włącznik chwilowy długiego światła i nic więcej. Sprawdzałem kable, które widać i nie ma na nich żadnych uszkodzeń.
W przypadku tego przełącznika w grę wchodzi tylko wymiana przez zsunięcie go z kierownicy bo poprzedni właściciel tak zjechał śruby że są nie do wykręcenia.
Pytanie do was czy jest to możliwe, że to przez to może być, bo i tak będę wymieniał kierownicę więc mógłbym od razu ten przełącznik wymienić. Niewiele więcej pracy (poza ściągnięciem baku). A nie chciałbym wpędzać się w koszty niepotrzebnie,
Czego można było się spodziewać przy początkującym motocykliście, położyłem motor. Na szczęście przy niedużej prędkości i nie ma wielkich szkód . Niestety do wymiany kierownice i kierunkowskaz tył.
Jednak co gorsza po 3 dniach od kraksy przestały mi działać kierunkowskazy i światła mijania. Mój strzał padłby na przełącznik lewy na kierownicy. Działają na nim klakson i włącznik chwilowy długiego światła i nic więcej. Sprawdzałem kable, które widać i nie ma na nich żadnych uszkodzeń.
W przypadku tego przełącznika w grę wchodzi tylko wymiana przez zsunięcie go z kierownicy bo poprzedni właściciel tak zjechał śruby że są nie do wykręcenia.
Pytanie do was czy jest to możliwe, że to przez to może być, bo i tak będę wymieniał kierownicę więc mógłbym od razu ten przełącznik wymienić. Niewiele więcej pracy (poza ściągnięciem baku). A nie chciałbym wpędzać się w koszty niepotrzebnie,
- cici0201
- Motocyklista
- Posty: 233
- Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:53
- Imię: Krystian
- Miejscowość: Kutno
- Garnek: LS2 FF370
Re: Problem z odpaleniem
Na początek bezpieczniki sprawdź
-- 08 Sie 2013, 22:12 --
Na początek bezpieczniki sprawdź
-- 08 Sie 2013, 22:12 --
Na początek bezpieczniki sprawdź
Re: Problem z odpaleniem
Sprawdzone, wszystko z nimi niestety w porządku
-- 09 Sie 2013, 16:06 --
No więc tak, sprawdziłem ten przekaźnik rozrusznika i oprócz tego że wtyki są zaśniedziałe to nie widzę żeby były nadpalone. Czym najlepiej takie styki przeczyścić?
Jeżeli chodzi o brak świateł i migaczy, to mam mały sukces. Migacze działają , nie wiem jak ja to sprawdzałem wcześniej ale była to wina przepalonego bezpiecznika .
Z tym że dalej mi nie działają światła mijania ani przełącznik w na lewej manetce przełączający światła z mijania na długie, udało mi się jednak rozkręcić ten cały przełącznik i tam wygląda wszystko ok., wszystkie luty wyglądają w porządku. Z tego co zauważyłem od tego przełącznika idzie zupełnie osobna wiązka kabli, pytanie czy jest po drodze tych kabli jakaś szybkozłączka która mogła się poluzować w czasie upadku? - nie sądzę żeby się gdzieś obwód przerwał (czyt. kabel urwał), bo upadek nie był na tyle silny.
Jutro zapewne ciąg dalszy
-- 09 Sie 2013, 16:06 --
No więc tak, sprawdziłem ten przekaźnik rozrusznika i oprócz tego że wtyki są zaśniedziałe to nie widzę żeby były nadpalone. Czym najlepiej takie styki przeczyścić?
Jeżeli chodzi o brak świateł i migaczy, to mam mały sukces. Migacze działają , nie wiem jak ja to sprawdzałem wcześniej ale była to wina przepalonego bezpiecznika .
Z tym że dalej mi nie działają światła mijania ani przełącznik w na lewej manetce przełączający światła z mijania na długie, udało mi się jednak rozkręcić ten cały przełącznik i tam wygląda wszystko ok., wszystkie luty wyglądają w porządku. Z tego co zauważyłem od tego przełącznika idzie zupełnie osobna wiązka kabli, pytanie czy jest po drodze tych kabli jakaś szybkozłączka która mogła się poluzować w czasie upadku? - nie sądzę żeby się gdzieś obwód przerwał (czyt. kabel urwał), bo upadek nie był na tyle silny.
Jutro zapewne ciąg dalszy
- cici0201
- Motocyklista
- Posty: 233
- Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:53
- Imię: Krystian
- Miejscowość: Kutno
- Garnek: LS2 FF370
Re: Problem z odpaleniem
Wtyki możesz drobniutkim papierem ściernym przetrzeć ale mi chodziło o styki w środku przekaźnika.
A sprawdzić najłatwiej odłączając przewody od niego. Na obwód cewki podać napięcie 12v a na obwodzie od rozrusznika sprawdzić rezystancję.
A sprawdzić najłatwiej odłączając przewody od niego. Na obwód cewki podać napięcie 12v a na obwodzie od rozrusznika sprawdzić rezystancję.
-
- Motocyklista
- Posty: 311
- Rejestracja: 06 sty 2013, 15:55
- Imię: Kamil
- Miejscowość: Jarosław
- Garnek: HJC RPHA 11 Plus
- Motocykl: ZX6R
- Kontakt:
Re: Problem z odpaleniem
Miałem też tak. Z prawej strony przekaźnik strzykał, ale Erka nie paliła. Przyrządem sprawdziłem przekaźnik i był dobry. Okazało się, że trzeba było rozebrać prawą manetkę i tam jest taka blaszka i sprężynka i po wciśnięciu rozrusznika one się stykają i motocykl pali. U mnie ta blaszka nie łączyła. Lekko zrobiłem w niej takie wybulenie i jest ok.
Kawasaki ER-5 ---> Kawasaki ZX6R 636 '05
Mój garaż!
Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
Mój garaż!
Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa