Forum Kawasaki ER-5

witam,

Kupiłem kawe od RobertoAlvarez i mam kilka pytań:

- Manetka od gazu nie wraca, po rozkręceniu wydaję się być to problem linek bo po zdjęciu plastiku z przełącznikami manetka kręci się normalnie.
- Druga sprawa - po odkręceniu bak ciężko schodzi - blokuja go przeowdy paliwowe najprawdopodobniej za krótki (nie oryginalne) ? najlepiej chyba wymienić na nowe?
- Kolejna sprawa przy jeździe słychać stukot dość męczący spod baku.
- przełącznik od ssania chodzi tragicznie, trzeba użyć dużo siły żeby to przesunąć - może to samo co z manetką (linki)?


Dzięki pozdrawiam

Odnośnie przewodów paliwowych to możesz zmienić bo to mały koszt. Ja za swoje zapłaciłem 6zł za metr przewodu w oplocie, a metr powinien starczyć spokojnie. średnica wewnętrzna przewodu powinna być 6mm. Co do gazu nasmaruj linki i wyreguluj. Regulujesz ustawiając najpierw linkę otwierającą dając jej trochę luzu, aby przy skręcie kierownicą nie otwierał się gaz, następnie tak samo regulujesz linkę zamykającą.

Mała rada: przed smarowaniem, nasącz wd40 linkę i pozostaw na parę godzin, potem przepłucz jeszcze ją owym środkiem i na końcu nasmaruj. Jaki stukot się wydobywa , po zdjęciu baku również ?

stukot słyszalny jest tylko w jeździ centralnie spod baku (chodzi jak traktor), baku jeszcze nie zdjąłem ponieważ linki są za krótki i groziło to powodzią w garażu, więc odpuściłem.

to spuść paliwo wcześniej Potem zdejmij bak, a te stuki to przypadkiem nie z silnika ?

spuścić spuszcze, ale pierw musze kupić przewody żeby to sklecić.. no może być i z silnika ale co to może być? po zdjęciu baku przekonamy się czy nic tam nie "lata"

Bo w sumie z silnika to mogłaby panewka stukać, ale nie chcę straszyć

Roberto mówi że to wina zaworów, możliwe ?

Mogą być zawory, tylko jeśli są to rzeczywiście zawory to raczej byłoby takie klekotanie niż stukanie.

może i klekotanie, ale dość intensywne i męczące. słyszalne tylko w jeździe, stojąc w miejscu nie.