Pytania wszelkie

[UncleKlaus]

bo jak przyjdzie sezon nie chce oddawać ślicznotki do mechanika...

Przestań w kółko odpalać to moto w zimie, bo zaczniesz sezon od mechanika!
Paliwo trzeba spuścić przed zimą, po to żeby syf nie osadzał się w gaźnikach. Ale jeśli tego nie zrobisz, to też się nic nie stanie. Wiele osób (w tym ja) wcale tego nie robi - w miarę regularnie czyszczę gaźniki, więc nie mam się co mordować. Mamy koniec stycznia - najdalej za dwa miesiące zacznie się sezon, nic strasznego się przez ten czas z gaźnikami nie stanie. Gwarantuję Ci również, że z paliwem się nic nie stanie i będzie pełnowartościowe na wiosnę - przecież z baku nie będziesz spuszczał "zastanego" paliwa.

[pigwa]

Ok ok bez spiny nie odpalam go. Wyjąłem akumulator, zalałem bak, postawiłem na centralnej stopce, nakryłem i czekam. Dziś tak tylko wyszło

Dzięki

[czaro85]

pigwa mówisz że stał od 10 stycznia do 21 stycznia czyli całe 11 dni ?
Wiesz ja dłuższe przestoje bez jeżdżenia miałem w sezonie więc ja bym tego nie nazwał zimowaniem.
Może po prostu odeszła już euforia z dnia zakupu i zaczynasz dostrzegać wady, ja tak miałem z miesiąc po zakupie.

[piter3105]

To takie dziwne, że nie chciał się od razu wkręcać? Mrozu u Ciebie może i nie było, ale 20 na plusie też raczej nie..u mnie pamiętam, że normalnie się wkręcała na obroty(przy temp. w okolicach 0) dopiero jak ruszyłem i kawałek przejechałem, oczywiście po kilkuminutowym rozgrzaniu, także "bez spiny" nic się nie psuje Co do spuszczania paliwa:ja tego nie robiłem nigdy, baku do pełna też nie zalewałem, na wiosnę wkładałem akumulator, chwilę na PRI i maszyna chodzi Poza tym dobrze radzę odstaw ER i poczekaj na cieplejsze dni. Przy niskich temperaturach mogą dziać się różne dziwne rzeczy, pękają uszczelki, plastiki są dużo mniej odporne na jakieś uderzenia i byle co może spowodować pęknięcie, mogą Ci za przeproszeniem jakieś uszczelniacze w silniku pieprznąć, podejrzewam, że na wiosnę będziesz stałym gościem w dziale Garaż/Warsztat Serio, lepiej poczekaj do wiosny, a jeśli już koniecznie musisz to rozgrzej, przejedź się chociaż kilka km, potem umyj, wysusz i pod kocyk.

[pigwa]

no ok ok. Będę pamiętał, że za odpalenie motoru w zimie jest u was zjebka Młody jestem Dzięki

[piter3105]

E tam zaraz zjebka, samemu zdarzyło mi się odpalać, ale nauczyłem się na własnych błędach, że nie warto i tyle

[pigwa]

Mogę się tłumaczyć, że to mój pierwszy motocykl i jestem młody, ale na pewno już zapamiętam, żeby w zimie nie odpalać

[Damiano]

zima jest po to by pogrzebać przy moto, wyczyścić, wypolerować, ponaprawiać itp czekamy do wiosny! już bliżej niż dalej

[radziorek15]

Podobno już pierwsze dni lutego mają być z dodatnią temperaturą (na Podlasiu około 2 stopni, więc pewnie na zachodzie będzie można już jeździć ) Bo teraz to jak ktoś ma nieogrzewany garaż to i pogrzebać ciężko

[Corr]

Czy mieszanka musi być bardzo za bogata(za dużo paliwa względem powietrza) żeby moto zaczęło kopcić na czarno? Tak się zastanawiam, bo po czyszczeniu gaźników wykręciłem śrubki od regulacji o pół obrotu więcej bo tak lepiej pracował(wcześniej świece były "kawowe", teraz nie wiem bo nie chce mi się do nich dokopywać i mało przejechałem po robieniu gaźników). Bo w sumie trochę się martwię o przegląd i test emisji spalin (gaźniki mają większe dysze niż seria). Dlatego czy kopcenie/niekopcenie to "dokładny" wskaźnik? czy zostaje mechanik i colourtune czy badanie spalin? Co sądzicie?

PS moto teraz nie kopci, nie gaśnie po włączeniu ssania ani go nie zalewa itp. więc jeżeli mieszanka jest niewłaściwa to nie jakoś drastycznie Spalanie na początku sezonu to też kiepski wskaźnik z powodu temperatur, znając mnie jak tylko stopi się śnieg z ulic i będzie plus to zacznę jeździć