zimowa dłubanka

Naprawa, wymiana, konserwacja, po prostu pomoc ...

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz

lukaszu
Motocyklista
Posty: 177
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:56
Imię: Łukasz
Miejscowość: Kielce
Garnek: NAXA FOB

Re: zimowa dłubanka

Post autor: lukaszu »

właśnie z proszkiem jest o tyle źle, że trzeba silnik rozbierać do żywego. A ja bym chciał go po prostu odświeżyć bo chyba dawno nikt tego nie robił. A bezbarwny po co? ze niby ma uchronić przed utlenianiem? nie posklejałeś kolanek w setach? a udało ci sie wyczyścić wszystkie zakamarki?
jest: er-5, zr-7, dt-125 (2T), chinol 50
było: gs-500, diversion 600, en-500
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
Criss
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 247
Rejestracja: 21 paź 2010, 14:32
Imię: Krzysiek
Miejscowość: Leszno
Motocykl: Suzuki DR800
Lokalizacja: Przybyszewo k.Leszna

Re: zimowa dłubanka

Post autor: Criss »

bezbarwnym malowałem osłony i same sety bez kolanek, dokładnie po to aby uchronić przed utlenianiem...:) No właśnie przy setach to niektóre zakamarki były dla mnie nie do przejścia ale i tak dobrze wyszło:p napisz na priv to ci moge zdjęcia wysłać...
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: zimowa dłubanka

Post autor: Lish »

lukaszu pisze:ja chciałbym elementy nie lakierowane przywrócić do dawnego blasku... i coś mi się nie widzi, zeby polerować zeberka silnika od środka we wnękach.....
Ale żeberka silnika nie są elementem nielakierowanym. Widziałem kiedyś, jak ktoś dobrał sobie farbę pod kolor silnika i bez rozbierania, przeczyścił, odtłuścił, zamaskował co trzeba i malował. I ładnie to wyglądało. Wiadomo, że zależy jak bardzo silnik domaga się malowania.
lukaszu
Motocyklista
Posty: 177
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:56
Imię: Łukasz
Miejscowość: Kielce
Garnek: NAXA FOB

Re: zimowa dłubanka

Post autor: lukaszu »

tak, wygrzebałem taki fajny topic na forum fazera, facet pomalowal silnik tak, ze pierwsza klasa. masa fotek i opis. Wyjęcie go z ramy starczyło.
Tylko, ze dłubiąc w necie coraz częściej dochodzę do wniosku, ze nie ma sensu malować silnika...
Niby w er-5 jest płaszcz wodny i silnik nie nagrzewa się tak, jak powietrzaki, ale chyba za dużo zachodu trzeba poświęcić na zrobienie tego zgodnie ze sztuką, natomiast pewności nie ma żadnej.
Zostane chyba przy zabawach z piaskowaniem w domowych warunkach.
jest: er-5, zr-7, dt-125 (2T), chinol 50
było: gs-500, diversion 600, en-500
Awatar użytkownika
koziknysa
Motorowerzysta
Posty: 61
Rejestracja: 18 lip 2011, 20:28
Imię: Michał
Miejscowość: Nysa
Garnek: agv s4 sv

Re: zimowa dłubanka

Post autor: koziknysa »

A ja mam pytanie odnośnie chłodnicy , zauważyłem że, delikatnie przecieka na łączeniach. Da się to polutować czy trzeba to spawać? Teraz drugie pytanie czy wąż od chłodnicy ten co idzie od termostatu można zastąpić jakimś innym wężem zbrojonym?
lukaszu
Motocyklista
Posty: 177
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:56
Imię: Łukasz
Miejscowość: Kielce
Garnek: NAXA FOB

Re: zimowa dłubanka

Post autor: lukaszu »

a ja mam jeszcze pytanie odnośnie szkiełkowania, bo może akurat ktoś robił. Doczytałem ze silnika się nie piaskuje a szkiełkuje, bo piasek da kiepski efekt.
A jak jest z setam? ktoś polerwał, piaskował, szkiełkował sety?
jest: er-5, zr-7, dt-125 (2T), chinol 50
było: gs-500, diversion 600, en-500
Awatar użytkownika
Criss
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 247
Rejestracja: 21 paź 2010, 14:32
Imię: Krzysiek
Miejscowość: Leszno
Motocykl: Suzuki DR800
Lokalizacja: Przybyszewo k.Leszna

Re: zimowa dłubanka

Post autor: Criss »

ja sety polerowałem od "zewnętrznej" strony, efekt nawet niezły choć nie we wszystkie zakamarki udało mi się dotrzeć. ;)
lukaszu
Motocyklista
Posty: 177
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:56
Imię: Łukasz
Miejscowość: Kielce
Garnek: NAXA FOB

Re: zimowa dłubanka

Post autor: lukaszu »

miałeś jakiś zestaw polerski? ja się przymierzam do takiego z allegro za niecałe sto zł.
pasta i kilka filcówek, tylko własnie martwią mnie te zakamarki....
jest: er-5, zr-7, dt-125 (2T), chinol 50
było: gs-500, diversion 600, en-500
Awatar użytkownika
Criss
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 247
Rejestracja: 21 paź 2010, 14:32
Imię: Krzysiek
Miejscowość: Leszno
Motocykl: Suzuki DR800
Lokalizacja: Przybyszewo k.Leszna

Re: zimowa dłubanka

Post autor: Criss »

ja sie bawiłem u wujka który ma zakład ślusarki i głównie grzebie w kwasówce czasem aluminium i czarnuch, więc zabawki miałem wszystkie pod ręką praktycznie za darmo:D szlifierka kątowa i prosta, pasta polerska, filcówki, ewentualnie jakaś tarczka z papierem ściernym do zjechania lakieru na setach :) co szło to z grubsza polerowałem na polerce stołowej wujka konstrukcji :) na koniec całość przemalowałem lakierem bezbarwnym (lakiernikiem raczej nie zostane...)
lukaszu
Motocyklista
Posty: 177
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:56
Imię: Łukasz
Miejscowość: Kielce
Garnek: NAXA FOB

Re: zimowa dłubanka

Post autor: lukaszu »

maruda jesteś i tyle :)
ładnie jest zapolerowane, chyba nie ma co narzekać....
faktycznie sety i osłonki chłodnicy można szarpać polerką, ale rusztu na silniku to mi się nie chce! uffff

http://www.caferacer.com.pl/forum/index.php?topic=616.0

tu facet robi dobrą robotę, chyba też tak odstrzelę, na dole fotki po szkiełkowaniu silnika
jest: er-5, zr-7, dt-125 (2T), chinol 50
było: gs-500, diversion 600, en-500
ODPOWIEDZ