No ale sa zwoje na Predkosciomierzy tj, ze krecacy sie baczek wytwarza prad, ktory podnosi wskazowke...
-- 26 Sie 2011, 21:33 --
A dokladniej krecacy baczek w zegarze wytwarza prad :p
-- 30 Sie 2011, 13:42 --
http://allegro.pl/licznik-zegary-cb-cbf ... ml#gallery
TO o czym pisalem Defi - Acewell i jest przejsciowka na analogowego baczka - mam wrazenie, ze to jest lepsze niz oryginalne zegary
-- 03 Paź 2011, 16:55 --
Sluchajcie - rewelacyjne rozwiazanie. Jezeli chcecie znac predkosc, chcecie miec licznik km, a obrotomierz bierzecie na sluch, to mam dla was rewelacyjne rozwiazanie - licznik rowerowy. Calkiem wypasiony za 100zl daje dzienny przebieg, srednia predkosc, max predkosc, ma wyswietlacz 3 cyfrowy, calkowity dystans i GODZINE. Nawet podaje czas motogodzin hehe. Nie wskaze biegu jalowego, ani nie bedzie pial, ze nie ma oleju, lub ktorego kierunku nie wylaczylismy, natomiast gdzie jest kontrolka plynu chlodzacego - kazdy wie. Gdzie jest olej - tym bardziej kazdy wie. Z doswiadczenia wiem, ze kontrolka "N" jest mniej przydatna niz wiadomosc, ktory sie ma bieg, no a lampka, ze swieca nam dlugie... to juz w ogole nie wiem do czego sluzy.
Te mysl podsunal mi sprzedawca z Larssona. Mowi, ze kumpel sciga sie na 1/4 mili Hayka i korzysta z tego, by miec lepsze wskazania niz oryginalny licznik

Taki podstawowy licznik ACEwella kosztuje 350 zeta, a ja juz mam rowerowy, wiec sobie chyba przemontuje
-- 03 Paź 2011, 19:50 --
haha, podlaczylem licznik rowerowy Sigma 906 - za cale 60 zeta. Przelozylem z roweru, magnes zaczepilem do tarczy, pod miejsce tarcia, czulnik miedzy oske a zacisk do lagi i smiga

Musze jeszcze dokalibrowac, bo liczy sie obwod kola, a ten wskazuje na promiec bieznika opony na 23 cale. Skalibruje na trasie liczac slupki lub z gps'em, ale na razie nie czuje duzych przeklaman.
i to wszystko za 60 zeta... hahaa
