Problem z bezpiecznikiem w garażu

[Kamyk]

Glowny bezpiecznik po za garazem przepala sie jak mnie nie ma w garazu. Nie wiem czy nastepnego dnia czy tez po tygodniu. Ale moze jest jakies zwarcie pomiedzy garazem a bezpiecznikiem. Albo moze ktos na lewo ciagnie prad. Ale nie widze tego po rachunkach. Rozmawialem z Mankiem i mamy pomysl. Zaznacze bezpiecznik czy ktos mi go nie podpitala i do tego zrobie zdjecie licznika czy ktos nie kradnie pradu i nie wywala tego bezpiecznika.

Kamyk

[DeFi]

Czyli główny bezpiecznik masz poza garażem a różnicówkę w garażu tak ?

[Kamyk]

Tak Glowny jest kolo licznika ENEII i ten wlasnie wywala.

Kamyk

[lucek]

To musisz mieć coś zjebane

[Kamyk]

To musisz mieć coś zjebane

Serio Lucek? Serio?

Kamyk

[lucek]

Widzę pewną nieścisłość - światło w garażu też masz za różnicówką? Bo tak wynika z Twojego opisu. Dla ułatwienia schemat:

Czy jest tak jak na schemacie czy światło jest zaraz za głównym bezpiecznikiem?

[DeFi]

Ja widzę problem na odcinku bezpiecznik-różnicówka. Jeżeli różnicówka wyłączona, a bezpiecznik się i tak fajczy, znaczy że zwara powstaje na odcinku pomiędzy nimi. Może kabel uszkodzony i wilgoć w powietrzu powoduje zwarę ?

[Kamyk]

Lucek ma racje jesli chodzi o schemat. Za roznicowkami w garazu jest wszystko. A wiec problem jest pomiedzy garazem a bezpuecznikiem glownym. Ciezko bedzie to sprawdzic pewnie kabel idzie pewnie po wszystkich garazach albo w ziemi. Najpierw zrobie jak Maniek przykazal. Oznacze nowy bezpiecznik. Zabezpiecze przed wymiana. Oraz zrobie fotke licznika. Bo moze jakis kundel zabiera mi na lewo. Podlacz cos duzego i wywala bezpiecznik. Ale gdyby tak bylo to pewnie by sonie wlaczyl nowy bo szafka jest otwierana.

Kamyk