irytujący problem [gaśnie na wertepach-elektryka]
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 wrz 2011, 20:06
- Miejscowość: Kielce
- Plecak: Nie
- Numer GG: 9767442
irytujący problem [gaśnie na wertepach-elektryka]
Witam.Jestem nowicjuszem na tym forum jak i w znajomości kawy...posiadam ją dopiero 2 tygodnie, ogólnie jestem bardzo zadowolony ale mam następujący problem...gdy jadę po nie równej drodze połatanej czy po prostu dziadowskiej to kawa albo mi gasnie jak puszczę gaz albo zaczyna strasznie szarpać i muszę przekręcić kluczyk aby sytuacja wróciła do normy znajomi mowili mi że to jest związane z gazem albo z elektryką...ale wolę zapytać się bardziej doświadczonych.Może ktoś z was miał taki albo podobny problem.Z góry dzięki za pomoc
- Lish
- Klubowicz
- Posty: 957
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
- Imię: Karol
- Miejscowość: Piaseczno
- Plecak: Kiti
- Garnek: biały
- Telefon: 500366623
- Motocykl: fzs600 pies
- Kontakt:
Re: irytujący problem
Jak tylko na dziurach Ci się tak robi, to obstawiałbym jakieś zwarcie, przetarty przewód... Posprawdzaj dokładnie wiązki. Ale może to coś z gaźnikami? regulacje i czyszczenie robiłeś po zakupie?
- duzydamian
- Motocyklista
- Posty: 144
- Rejestracja: 13 sie 2011, 18:10
- Imię: Damian
- Miejscowość: Chorzów
- Garnek: AGV K3 Basic
- Numer GG: 3799712
- Kontakt:
Re: irytujący problem
Hmmm ja bym obstawiał elektrykę. Jaj zachowują się zegary jak zaczyna głupieć (przygaszają się czy coś)? Może gdzieś masa nie łączy. Miałem kiedyś problem z samochodem, że głupiał na dziurach okazało się, że akumulator podskakiwał i zwierał z maską

-
- Podawacz śrubek
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 wrz 2011, 20:06
- Miejscowość: Kielce
- Plecak: Nie
- Numer GG: 9767442
Re: irytujący problem
Regulacja i czyszczenie było juz robione...zaraz pójdę zobaczę z tym akumulatorem może też w tym problem a jak będe miał chwilę wiecej czasu to poprzeglądam wiązki
- gorbek
- Rowerzysta
- Posty: 46
- Rejestracja: 21 mar 2011, 19:50
- Imię: paweł
- Miejscowość: Chrzanów
- Garnek: Nitro
- Numer GG: 13422320
- Lokalizacja: chrzanów
- Kontakt:
Re: irytujący problem
Witam posprawdzaj fajki świec zapłonowych i kable , też bym obstawiał elektrykę , posprawdzaj wsówki kabli czy gdzieś nie zaśniedziały. I daj znać co to było jak znajdziesz.
- Lish
- Klubowicz
- Posty: 957
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
- Imię: Karol
- Miejscowość: Piaseczno
- Plecak: Kiti
- Garnek: biały
- Telefon: 500366623
- Motocykl: fzs600 pies
- Kontakt:
Re: irytujący problem
ja miałem problem z niedziałającym regulatorem napięcia. Okazało się że przewód w kostce prześniedział i wyglądał ok, ale po ruszeniu go palcem wylazł z kostki. Także warto wszystkie przewody w kostkach posprawdzać. i czy wiązki nie są gdzieś poprzecierane. Sprawdź też bezpieczniki. Spotkałem się z takimi, które luźno wchodzą w gniazdo i wypadają.
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: irytujący problem
Ja miałem problem z kostką od impulsatora. Luźnawo się trzymała i powodowała czkawkę silnika a nawet i "zgon". Oczywiście po ruszeniu kostką silnik odpalał

Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: irytujący problem
Miałem kiedyś podobny problem z WSK 175, z tym że tam działo się tak: na postoju chodziła w porządku, kiedy tylko siadałem na nią gasła, myślałem już, że mnie nie lubi i nie pasuje jej jak siadam
jak się potem okazało jakiś przewód dotykał do siedzenia..

