Gaśnie po wrzuceniu biegu

[Taran]

Siema.
Mam następujący problem z ER-5. Moto normalnie odpala, jednak po wrzuceniu 1 biegu jest szarpnięcie i od razu gaśnie. Tak jakby była rozłożona stopka. Czytałem podobne tematy, najczęściej wskazywano czujnik stopki jako przyczynę. Wyczyściłem czujnik stopki, jednak nadal jest ten sam problem. Czytałem też o innych metodach na radzenie sobie z podobnym problemem, czyli naciskanie kilkukrotnie sprzęgła przed odpalaniem, też nie pomogło. Moto nie mogę przetoczyć na wrzuconym biegu i wciśniętym sprzęgle bez odpalonego silnika. Chyba powinno się dać? Czyli winne jest tu sprzęgło? W zeszłym sezonie miałem upadek na Kawie, wygięła się wówczas dźwignia zmiany biegów. Dźwignię naprostowałem i założyłem. Miałem wrażenie, że biegi wówczas trochę inaczej wchodzą, ale ogólnie wszystko działało ok. Myślę, że wynikało to raczej z tego, że nie udało mi się idealnie wyprostować dźwigni. Nie wiem czy ma to znaczenie na obecne zachowanie moto. Gdzie szukać przyczyny?
Pozdrawiam

[Kanc1erz]

Żeby wyeliminować czujniki, to wrzuć bieg na stopce centralnej, gdy koło jest w powietrzu. Jeżeli wtedy nie gaśnie, to masz problem ze sprzęgłem w ujęciu mechanicznym, najprawdopodobniej wyciągnęła Ci się linka od niego, wtedy najlepiej jest po prostu dokonać korekcji jej długości na klamce (masz regulowaną).
Ponadto, znacznie istotniejsza sprawa - nie czytałeś regulaminu forum. Najpierw zajrzyj do powitalni, załóż nowy temat i przedstaw się w nim

[Taran]

Uzupełniłem zaległości w powitalni. Dzięki za przypomnienie i za wskazówki co do ER-5, jak sprawdzę to postaram się podzielić spostrzeżeniami.

[Remilo7]

Rzeczywiście brzmi jak sprzęgło. U mnie nieraz też się tak zdarzy zaraz po pierwszym odpaleniu motocykla jak stał - posklejane tarcze. Później już nie ma problemu albo jak pogazuje trochę przed wrzuceniem biegu, czy przeprowadzę kawałek Kawę, też jest dobrze. No i raczej z wciśniętym sprzęgłem efekt powinien być jak na luzie podejrzewam.

[Taran]

Sprawdziłem moto na stopce centralnej. Wtedy nie gaśnie. Naciągnąłem linkę sprzęgła, ale nic się nie zmieniło. Gdy koło dotyka ziemi nadal gaśnie. Jeszcze jakieś pomysły?

[Kanc1erz]

Sprawdziłem moto na stopce centralnej. Wtedy nie gaśnie. Naciągnąłem linkę sprzęgła, ale nic się nie zmieniło. Gdy koło dotyka ziemi nadal gaśnie. Jeszcze jakieś pomysły?

Nawet po rozgrzaniu silnika? W sensie po około 2-3, a nawet 10minutach chodzenia silnika jest tak samo?
Jaki masz olej zalany? W sensie marka i typ (np. 10W-40).

To jest jakaś dziwna sprawa, bo jakby sprzęgło się kończyło, to by przecież ślizgało, a nie trzymało jak cholera. Może zamiast oleju masz jakiś budyń zalany, więc zacząłbym od płukanki silnika i zalania jakiegoś Motula 5100 10W-40.

[Taran]

Jeszcze raz odpaliłem moto. Chodziło długo, żeby się dobrze rozgrzało i jest już ok. Biegi wchodzą jak trzeba. Olej to Valvoline 10w40. Dziękuję wszystkim za pomoc, w szczególności koledze z posta powyżej.

[Kanc1erz]

Jeszcze raz odpaliłem moto. Chodziło długo, żeby się dobrze rozgrzało i jest już ok. Biegi wchodzą jak trzeba. Olej to Valvoline 10w40. Dziękuję wszystkim za pomoc, w szczególności koledze z posta powyżej.

Nie ma sprawy - sprzęgła w motocyklach działają nie tak jak w aucie (czyli sprzęganie poprzez tarcie), ale poprzez efekt wiskotyczny i olej ma kolosalne znaczenie (znaczy Twó jest w porządku), tylko chodzi o jego odpowiednie "rozgrzanie" i "dotarcie" sprzęgła z tym właśnie olejem
Jak chcesz, to możesz przyznać pochwałę klikając w plusika pod nickiem z prawej strony posta.