Witam,
Posiadam Kawasaki ER-5 z 2003 roku wersja 50 koni. Do tej pory wszystko było git zero problemów z paleniem czy mocą jazda bezproblemowa. Dziś odpaliłem go odczekałem z 5 min i ruszyłem na początku było ok przyśpieszał idealnie i nagle spadła moc i motor nie jedzie. Strzela lekko w rure i ma warkot jakby chodził na 1 cylinder, jakby był zdławiony.Wolno wkręca sie na obroty ale pali od stuknięcia rozrusznikiem Wykręcałem świece i są ok iskra jest. Nie mam pojecia co może być przyczyną. Z góry mówie, że gaźników nie dotykałem. Czekam na jakieś porady
Dziś rozebrałem gaźniki i przeczyściłem i zdemontowałem pokrywe zaworów. Jutro sprawdze luz zaworowy i wszystko składam i zobacyzmy czy będzie to chodziło ;d
-- 13 Cze 2011, 12:53 --
po przeczyszczeniu gaźników wszsytko ok sprężanie na cylindrach 10 barów więc chyba ok luz zaworowy w normie:P Dzięki za podpowiedzi
witam, mam identyczny problem z moją Er'ką. Dzisiaj lub jutro wezmę się za przeczyszczenie gaźników.... Czy jest coś na co trzeba zwrócić szczególną uwagę?
-- 17 Cze 2011, 21:30 --
dzisiaj z dwoma kuzynami wyczyściłem gaźniki i przy okazji założyłem filtr paliwa. Niby nic skomplikowanego a jak cieszy gdy maszynka pięknie zagadała Całość kosztowała mnie : dwa żubry, cztery tyskie i 5 zł za filtr paliwa:D
Tak więc znów wracam na szosę :p pozdrawiam
Słuchajcie mi dzisiaj zaczęło się robić że od 0-4 tys obrotów jest Kawka jak by zduszona, a potem idzie już ... i tak do 10tys. i potem i tak samo na każdym biegu.
Czy to znaczy że muszę wyczyścić gaźniki i wymienić filtr paliwowy?
Czy sam to jestem w stanie wykonać jak nigdy tego nie robiłem a na mechanice NIE znam się WCALE
Generalnie skończyło się Czyszczeniem , regulacją Gaźników oraz wymianą zaworów w gaźnikach.
Zrobiłem to u swojego fachury
I teraz to jestem naprawdę pod wrażeniem jak jeździ moja kawusia