może jutro przyjdą to porobię przy moto, bo w Małopolsce pogoda nie zachęca do jazdy ;/
-- 16 Maj 2012, 21:36 --
Wiec na początek:) Moja kawa jest z 2002r.
Zmieniłem tylne amorki na amorki z jawy 350. Link do aukcji:
http://allegro.pl/amortyzatory-jawa-350 ... 39776.html
Wyglądem są ciut dłuższe niż moje oryginały. Otwory są na 10mm (na dole jak i na górze) w nowych lecz w oryginałach miałem 10 dol i 12 góra,wystarczy wybić tuleje która znajduje się w oryginale i już mamy pożądany otwór.Podczas wymiany musiałem popuścić oba amory gdyż nowe są ciut dłuższe i wahacz musiał zejść niżej odrobinę.
Twardość ustawiona na najwyższe oczko (z góry zakładam jazdę z plecakiem)
Kwestia przełożenia i mamy zmienione amorki.
Robocizna:
40min z piwkiem + fajka.
Narzędzia:
młotek szt 2
śrubokręt plaski
śrubokręt gwiazdka
klucz 17
klucz 12
klucz 14
Wrażenia:
Przy pierwszym siadnieciu na moto odczuwa się straszliwa elastyczność nowych amorów. Pierwsze co mi wpadło do głowy ze są za słabe i może być kicha z wymiany ale 1 rundka po drodze

nono klasa

elastyczność i płynność, to jest to

w starych tego nie miałem. Próba z progiem wypadła pomyślnie. Przyszła próba z plecakiem(kumpel 80kg)-rundka po drodze wypadła fajnie

Najgorsze teraz-próba z progiem(w starych z plecakiem dobijałem do błotnika)...no to hop ;p mile zaskoczenie, żadnego dobicia, amorki płynnie zneutralizowały przeszkodę i 150 kg na siodle.
Podsumowanie: Warta wymiana za niewielkie pieniążki tylniego zawieszenia. Szczerze polecam

Jeszcze fotki z wymiany:

Jawa350ts 89r. -->Kawasaki Er 5 02r. --->Suzuki Sv 650S 05r.--> Suzuki VStrom 650 06r. :>
Żyje się po to...by spełniać marzenia :>