Forum Kawasaki ER-5

Witam
http://apps.facebook.com/siedmiu-wspani ... 049b00be6b

z góry dziękuje i pozdrawiam

ile?! u mnie to ok 50zł miesięcznie za garaż bez prądu a ja trzymam też w blaszaku bez prądu jak na razie za darmoszkę bo robią u mnie kanalizacje i nie idzie do niego dojechać... motorem da radę

w moim wypadku mała zmiana niestety po kolizji musiałem sie pożegnać z moją Pumą w grudniu
a obecnie mam Pumę 1,7 rok młodszą

ja jechałem 160 przez chwile i kawa ciągła dalej ale jak sobie pomyślałem co by było jak bym się teraz przewrócił to zrezygnowałem z dalszego przyśpieszenia to mój pierwszy motocykl

piwo dla kolegi taki banał ale dopiero jak powiedziałeś pozdrawiam i dzieki

mam podobny problem :( ostatnio jeździłem (trochę padało ale to chyba nie ma znaczenia) wróciłem odstawiłem motocykl i wszystko gra... wróciłem po paru dniach odpala bez problemu, chodzi dobrze no i w końcu wrzucam jedynkę, puszczam sprzęgło chce ruszyć i erka gaśnie :( regulowanie linki nic nie zmi...

nie no ER-ka nie jest wyścigowym motocyklem i wielu moich znajomych ma szybsze samochody niestety... nawet ja jak by nie było z nie dużą ilością koników w aucie 125 ze zmiennym fazami rozrządu to jak już złapie wyższe obroty to ER-ka mi nie ucieknie... a i jak kiedyś zdarzało mi sie być na wyścigach...

ok dzięki na początku sie wystraszyłem, że jakieś przewody mi sie zjarały czy cuś

dzisiaj odpaliłem erke po raz pierwszy po zimie, i mam pytanie czy to normalnie, że jak jeździłem w czasie deszczu i jak już wróciłem i sie zatrzymałem to z chłodnicy szedł dymek śmierdzący jak by sie coś spaliło? (może to tylko para)?

Alaila pisze:Mówiąc krótko: jak zginąć, to robiąc coś, co się kocha ^^

tak, tylko ja się tego nie boje tylko tego, że mógł bym na wózku wylądować i już większości rzeczy które kocham nie będę mógł robić...